Prace nad PlayStation 5 potwierdzone. Sony nie próżnuje!

Prace nad PlayStation 5 potwierdzone. Sony nie próżnuje!

Mark Cerny od dobrych 4 lat pracuje nad następcą PlayStation 4. Teraz postanowił podzielić się informacjami o najnowszym projekcie, który prawdopodobnie ujrzy światło dzienne już w przyszłym roku. Wszystko wskazuje na to, że będzie to PlayStation 5!

PS5 nadchodzi!

Redakcja Wired miała okazję przeprowadzić ekskluzywny wywiad z Markiem, według którego tym razem zobaczymy coś naprawdę wyjątkowego. A to dobra wiadomość, oznacza to bowiem koniec “odgrzewania kotleta”, a prawdziwy next-gen. Jest jeszcze jedna ważna rzecz. Terminu “PlayStation 5, PS5” używam tutaj umownie, bowiem Mark na pytania o PS5 odpowiada jedynie “nowa generacja”, niemniej jednak bardzo mało prawdopodobne jest, by konsola miała otrzymać jakąś inną nazwę.

Co, jak, gdzie, kiedy?

Jak wiemy, Sony nie pojawi się na E3 2019 z własną konferencją. Nie udzielono też żadnych konkretnych informacji. Jednak patrząc realistycznie, PS5 powinno się pojawić na E3 2020 z premierą pod koniec 2020 roku. No, jest jeszcze szansa na premierę pod koniec 2019 roku, ale na to bym raczej nie liczył. Pozostańmy przy bezpiecznym E3 2020.

Prace nad PlayStation 5 potwierdzone. Sony nie próżnuje!

Jest moc i to ogromna

Postęp względem PS4, a nawet PS4 Pro ma być spory. Naprawdę spory. Są nawet konkrety. Chociażby pojawi się Ray Tracing, zaprezentowany jakiś czas temu w układach graficznych nVidii z serii RTX. Konsola ma pracować pod kontrolą nowego układu AMD, gdzie CPU ma być przedstawicielem trzeciej generacji procesorów Ryzen i posiadać osiem rdzeni nowej architektury Zen 2, wyprodukowanej w procesie technologicznym 7nm. Procesorem graficznym zaś, czyli GPU, ma być niestandardowa jednostka z rodziny Navi Radeon, która, jak wspomniałem, będzie wspierać Ray Tracing. Do tego wszystkiego ma być wspierana rozdzielczość 8K (sic!), chociaż na prezentacji wykorzystano jedynie ekran 4K. Niemniej jednak, nie mam podstaw by twierdzić, że 8K to bujda, a zatem może być ciekawie.

PlayStation 4
PlayStation 4

Kolejnym aspektem jest audio. To, przy premierze PS4 wywołało mieszane odczucia, bowiem wbrew pozorom, nie uświadczyliśmy wielkiej różnicy względem PS3. I osoboście muszę się z tym zgodzić. Teraz ma się to zmienić, za sprawą nowego układu AMD, który to zawiera niestandardowe urządzenie do przetwarzania dźwięku. Według Marka, ma on na nowo zdefiniować dźwięk w grach. Rzekomo mamy doświadczyć pełnego efektu 3D i to bez dodatkowego sprzętu. Wszystko za sprawą na prawdę solidnego wirtualnego surround.

Zobacz też: Sony niedługo dobije do 100 mln sprzedanych konsol PlayStation 4. Nintendo Switch sprzedano w 25 milionach egzemplarzy

Konsola ma również wspierać VR, natomiast o nowym zestawie VR póki co nie ma informacji. PS5 ma być w pełni kompatybilne z istniejącym już PSVR.

A dysk?

Co jest bolączką najnowszych konsol? Dysk. Mimo sporych mocy obliczeniowych, te małe centra gamingowe dalej napędzane są klasycznymi dyskami talerzowymi (HDD). Wiele osób pytało się, czy w końcu pojawi się zatem dysk SSD? I tak i nie. Będzie to bowiem jakiś rodzaj niestandardowego dysku SSD. Mark zaprezentował porównanie w grze Spiderman. Przy użyciu “szybkiej podróży”, na PS4 Pro gra wczytywała się 15 sekund, podczas gdy na PS5 zaledwie 0.8 sekundy. Imponujący wynik. Wiemy zatem, że dysk będzie naprawdę szybki, co pozwoli na jeszcze lepsze efekty graficzne, a jednocześnie nie będzie to dysk jaki znamy z dotychczasowych komputerów.

playstation classic 2
PlayStation Classic

Wisienka na torcie, czyli wszystko w jednym

Kolejną ciekawą informacją jest fakt wstecznej kompatybilności. Oficjalnie wiemy o pełnej kompatybilności z PS4, natomiast emocje podsyca fakt, że przecież na PS4 przeniesiono wiele tytułów z PS2 i PS1. Niektóre źródła mówią nawet o kompatybilności ze wszystkimi generacjami konsol (przy czym tutaj zachowałbym ostrożność, nie są to oficjalnie potwierdzone informacje, a jedynie domysły), jeśli to okaże się prawdą, to PS5 zyska sympatię również fanów retro-gamingu, a to oznacza jeszcze wyższą sprzedaż i sukces konsoli (kupić bowiem dziś sprawnego “szaraka” nie jest wcale łatwe, a wiele osób woli mieć jeden sprzęt do wielu zastosowań).

Warto przeczytać: Konsola MadBox ewoluuje każdego dnia. Powoli tracę wiarę w ten projekt…

Z takich bardziej oczywistych faktów, warto dodać iż PS5 nie idzie w pełną cyfryzację i nadal będzie wspierać gry płytowe. Kolekcjonerzy pudełek mogą spać spokojnie 🙂

Jak widać, zapowiada się naprawdę niesamowity sprzęt. Wszystkie cechy świadczą o solidnie dopracowanej nowej generacji, która wyniesie kanapowe granie na zupełnie nowy poziom.

Ja już nie mogę się doczekać premiery. A co wy sądzicie o nowej konsoli? Kupicie? Czy preferujecie rozwiązania konkurencji? Jak zawsze, zapraszam do sekcji komentarzy.

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!