Przyszłoroczne flagowce mogą być jeszcze droższe. Wszystko za sprawą Snapdragona 875

Snapdragon

Tegoroczne flagowce dla wielu użytkowników są najzwyczajniej w świecie zbyt drogie. Z jednej strony średniaki i budżetowce oferują coraz to więcej, a z drugiej dla wielu osób topowa wydajność nie jest czymś koniecznym w codziennym użytkowaniu. Jeśli myśleliście, że sytuacja w przyszłym roku się zmieni to nie mamy dla was zbyt dobrych informacji.

Snapdragon 875 przeniesie cenę flagowców na nowy poziom

Aktualnie większość topowych smartfonów wyposażonych jest w Qualcomm Snapdragona 865. Jednostka ta jest bez wątpienia najmocniejszym procesorem mobilnym dostępnym na rynku, a co za tym idzie żaden z producentów nie chce pozostać w tyle za konkurencją. Już niedługo powinniśmy być świadkami premiery Snapdragona 865+, ale tak naprawdę nie powinniśmy odczuć w procesorze tym zbyt wielu zmian w porównaniu do poprzednika. Sytuacja z Snapdragona 875 jest zupełnie inna. Jednostka ta ma otrzymać rdzeń Cortex-X1, który zaoferuje aż o 30% lepszą wydajność niż Cortex-A77. Dodatkowo trzy rdzenie Cortex-A78 mają idealnie sprawdzić się w mniej wymagających zadaniach.

snapdragon 865
Qualcomm Snapdragon 865

Takie połączenie ma zapewnić zarówno niesamowitą szybkość działania jak i świetne zarządzanie energię. Brzmi dobrze, prawda? Przyjrzyjmy się jednak najnowszym plotkom dotyczącym samej ceny. Producenci aktualnie kupują od Qualcomma Snapdragona 865 za jakieś 150-160 dolarów (ok. 600-635 zł). I według raportów pochodzących z Korei Snapdragon 875 ma być o aż 100 dolarów droższy (ok. 400 zł).

Zobacz także: W sieci pojawiają się plotki na temat Redmi Note 9 w wersji z modemem 5G

Oczywiście sami producenci najprawdopodobniej przeniosą tą podwyżkę na samych użytkowników za sprawą podniesienia ceny urządzeń. Problemem jest to, że w najwyższej półce cenowej tak naprawdę Qualcomm nie ma jakiejkolwiek konkurencji. Oczywiście MediaTek tworzy coraz to lepsze jednostki, ale trafiają one raczej do budżetowców oraz średniaków. Czy w najbliższym czasie sytuacja się zmieni? Bardzo na to liczę i trzymam kciuki za tajwańską firmę.

Co myślicie o cenach tegorocznych flagowców? Jak waszym zdaniem kolejne podwyżki wpłyną na samą sprzedaż? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!