Spis treści
Październik już jutro, a wraz z nim rozpoczęcie studiów. Część moich znajomych wyposażyła się w laptopy 15,6 cala, a część w 14 cali. Ja za to dostałem na testy model Lenovo Yoga C940-14, który kosztuje jednak zdecydowanie więcej. Czym wyróżnia się ultrabook Lenovo? Czy jego dodatki są faktycznie pomocne? Sprawdziliśmy to!
SPECYFIKACJA Lenovo Yoga C940-14
- Wymiary i waga: 320 x 15.6 x 215 mm, 1.35 kg (z baterią)
- Ekran: błyszcząca dotykowa matryca, IPS, 14 cali FullHD, 60 Hz
- Procesor: Intel Core i7-1065G7 , 4 rdzenie (8 wątków), 1.30-3.90 GHz
- Karta graficzna: Intel Iris Plus Graphics
- RAM: 8 GB (wlutowane)
- Pamięć wewnętrzna: 256 GB SSD M.2 PCIe
- Łączność: Bluetooth 5.0, WiFi 6 802.11 a/b/g/n/ac/ax,
- Audio: głośniki stereo, wbudowany mikrofon
- Dostępne porty: 2 x USB-C (Thunderbolt 3, PD, DP, USB 3.1 Gen 2), USB-A (Gen 2), gniazdo słuchawek/mikrofonu
- Bateria: brak informacjo o wielkości, Rapid Charge
- Oprogramowanie: Windows 10 Home (64 bity)
- Dodatkowe: brak napędu optycznego, podświetlana klawiatura, czytnik linii papilarnych, obracany soundbar z głośnikami Dolby Atmos Speaker System, 2 mikrofony dalekiego zasięgu
- Cena w momencie pisania tekstu: 5999 złotych
Zawartość zestawu
Yoga C940 przyszedł do mnie w kartonowym solidnym opakowaniu. Jest ono zdecydowanie większe od laptopa, ponieważ w środku znajduje się kolejne mniejsze pudełko, które skrywa urządzenie oraz podręcznik konfiguracji. Takie zapakowanie sugeruje, że mamy do czynienia z produktem z wyższej półki, ponieważ ten mniejszy kartonik jest naprawdę ładnie zdobiony i ciekawie zaprojektowany. Piktogramy na pudełku ukazują, że laptop będzie się rozkładał o więcej niż 180 stopni. Oczywiście w opakowaniu znajdziemy też zasilacz 65 W ze złączem USB typu C.
Stylowe wzornictwo
W recenzji Acera Swift 1 napisałem, że urządzenie to zaskakuje pozytywnie jakością wykonania. Patrząc jednak na Lenovo Yogę widać, że to zdecydowanie wyższy poziom wykonania. Wszechobecne matowo wykończone aluminium oraz ostre krawędzie nadają mocnego charakteru.
Na klapie umieszczono wygrawerowane logo producenta umieszczone w rogu. Na wyprofilowaniu pokrywy, która bez niego idealnie przechodzi w podstawę, także znalazł się napis informujący, że mamy do czynienia z 9 generacją serii Yoga. Warto dodać, że dzięki użyciu aluminium matryca jest całkowicie odporna na wyginanie, a pokrywa bardzo sztywna. Kamerkę internetową wyposażono w fizyczną blokadę.
Kolejnym elementem, na który szczególnie zwraca się uwagę, jest perforowany połyskujący zawias, w którym znajduje się soundbar. Pozwala on na otwarcie komputera jedną ręką, a także stabilne rozstawienie go jak namiotu. To ostatni element gdzie umieszczono logo producenta.
U spodu korpusu mamy dwie gumowe nóżki przechodzące wzdłuż przez całość obudowy, a także kratki odpowiedzialne za wentylację. Na wierzchu znalazł się gładzik, lekko przesunięty w lewo i znajdujący się idealnie pod spacją. Oczywiście są tradycyjne naklejki.
Lenovo Yoga C940 został wyposażony w matrycę IPS o przekątnej 14 cali. Jest ona błyszcząca, z obsługą dotyku. Parametry ekranu wyglądają obiecująco i obietnice te… nie są wyssane z palca. Kolory oraz jasność wypadają według mnie rewelacyjnie, podobnie jak kontrast. Niestety efekt ten prosto zepsuć – kiedy słońce zaświeci nam zza pleców widzimy wszystkie odciski palców zostawione przypadkowo lub celowo podczas korzystania z dotyku. Ramki wokół wyświetlacza nie są najmniejsze, ale producent dobrze je ukrywa przykrywając prawie cały przód szkłem. Szczególnie rzuca się w oczy ta u dołu.
Klawiatura, gładzik, czytnik linii papilarnych
Yogę C940 wyposażono w podświetlaną klawiaturę, gdzie białe światło przygasa i włącza się płynnie, tworząc estetyczny efekt. Można też wyłączyć je zupełnie lub zmienić intensywność. Bardzo irytuje mnie jednak fakt, że klawisz 7 nieznacznie odstaje, a przynajmniej takie mam wrażenie, ponieważ wydobywające się spod niego światło jest zdecydowanie mocniejsze i po prostu może denerwować osobę, która chciałaby, aby wszystko wyglądało perfekcyjnie. Jeśli chodzi o komfort pisania, to jest naprawdę dobrze. Klawisze cechują się dużym i wyraźnym skokiem. Oczywiście potrzeba chwili aby przyzwyczaić się do nich oraz malutkich strzałek góra/dół. Niestety nie ma numpada, i w przeciwieństwie do Swifta 1, nie ma napisanych cyfr na prawej stronie części z literami.
Na gładziku pracowało mi się dobrze, choć początkowo mieliśmy problemy z dogadaniem się. Czasem nie reagował na mój dotyk, ale teraz po instalacji wszelakich aktualizacji Windows Update czy sterowników Lenovo mam wrażenie, że jest poprawa. Będę jednak się temu uważniej przyglądał. Poza tym, powierzchnia gładzika jest przyjemna w użytkowaniu.
W końcu czytnik, czyli element który wspominałem nie najlepiej po przygodach z Acerem Swift 1. Muszę przyznać, że tutaj jest zupełnie inaczej, to znaczy nie przestałem korzystać z czytnika i robię to z miłą chęcią, ponieważ jest skuteczne oraz szybkie.
Porty
Próżno doszukiwać się czegoś na prawej krawędzi, ponieważ wszystko znajdziemy po lewej stronie. Mówiąc wszystko mam na myśli jedynie 3 porty USB oraz złącze słuchawkowe. Co więcej, pierwszy z portów USB typu C służy równocześnie do ładowania, więc tak naprawdę zostaje nam mało miejsca na podłączenie dodatkowych akcesoriów. Szczególnie zaskoczył mnie brak wejścia na karty pamięci. “Taki mamy klimat”.
Z prawej strony jest natomiast przycisk służący do włączana z wbudowaną diodą.
Użytkowanie na co dzień
Yogę C940-14 wyposażono w naprawdę szybki procesor i do tej pory w czasie testów nie zdarzyło mi się jeszcze, aby zabrakło mocy. Jednostka ta ma do dyspozycji jedynie 8GB RAM-u, którego nie rozbudujemy. Przyznaję, że w tej cenie wolałbym już 16 GB pamięci operacyjnej, gdyż zapełnia się ona błyskawicznie. Według mnie laptop szybko się nagrzewa i nawet podczas korzystania z przeglądarki po jakimś czasie czuć irytujące ciepło na kolanach. Załączają się wtedy wentylatory, ale łatwo jest je zablokować. Jeśli chodzi natomiast o duże obciążenie, na przykład eksport zdjęć, to łatwo jest osiągnąć ponad 90 stopni.
Pomocna w zarządzaniu baterią i chłodzeniem ma być aplikacja Lenovo Vantage, w której można włączyć przykładowo inteligentne chłodzenie. Posiada ona też multum innych opcji, w tym instalację sterowników. Może być to przydatne dla nieobeznanych użytkowników, ale ja jestem zdania, aby wyrzucić wszystkie zbędne programy z systemu, więc w pierwszej kolejności odinstalowałem preinstalowanego antywirusa McAfee.
Geekbench 5 CPU | 1308 (Single Core), 4282 (Multi Core) |
Geekbench 5 OpenCL | 4590 |
Geekbench 5 Vulcan | 8120 |
Cinebench R20 | 1648 |
PCMark 10 | 3833 |
Myślę też, że kawał dobrej roboty robi tutaj dysk SSD. Sami zobaczcie na wyniki.
Prawdziwa magia dzieje się jednak kiedy rozłożymy, a właściwie złożymy komputer do trybu tabletu. System Windows potrafi to wykryć, podobnie jak orientację ekranu dzięki czujnikowi obrotu i odpowiednio przełączyć tryb w systemie. Obsługa może się wtedy odbywać jedynie przy pomocy dotyku…
…albo wysuwanego rysika. To moje pierwsze zetknięcie z takim gadżetem, ale mogę powiedzieć, że faktycznie jest on przydatny. Gdyby bardziej przeszkadzał, to wtedy z niechęcią bym po niego sięgał. Dość skutecznie potrafi on zastąpić myszkę. Da się także pisać lub rysować, a stylus Active Pen 2 obsługuje 4096 poziomów nacisku oraz ma dwa przyciski, które da się zaprogramować w Lenovo Pen Settings.
Bateria w Yodze nie sprawiała mi kłopotów. Przez czas, w którym testowałem ciężko było mi sprawdzić jak ma się to do czasów opisywanych przez Lenovo, a Windows czy Lenovo Vantage w ogóle w tym nie pomagają, ponieważ często pokazują zupełnie rożne wskazania.
Teraz pora na wisienkę na torcie, a właściwie na dwie. Pierwszą z nich jest obecność Wi-Fi 6 czyli najnowszego standardu dzięki karcie Intel AX201. Co prawda ja nie mam w domu takiej sieci, ale nawet korzystając z Wi-Fi 5 w paśmie 5GHz udało mi się osiągnąć maksymalne prędkości jakie oferuje mój dostawca internetu. Drugą jest wspominany na początku głośnik schowany w zawiasie. W połączeniu z dwoma głośnikami na droncie sprawia, że Lenovo Yoga C940 to najlepiej grający laptop z jakim miałem do czynienia i faktycznie nie bez powodu na obudowie mamy logo Dolby Atmos.
Lenovo Yoga C940-14
Lenovo Yoga C940-14-
Obudowa i jakość wykonania10/10 Rewelacja
-
Wyświetlacz10/10 Rewelacja
-
Działanie, płynność i wydajność7/10 Dobrze
-
Multimedia8/10 Bardzo dobrze
-
Bateria8/10 Bardzo dobrze
-
Stosunek ceny do jakości8/10 Bardzo dobrze