W segmencie tabletów nieczęsto pojawiają się urządzenia, które wywołują większe emocje. Tym razem jednak to Xiaomi próbuje zawalczyć o uwagę użytkowników, pracująć nad nowością spod marki Redmi. K Pad, bo tak nazywać się ma najnowszy tablet tej marki, wyróżniać się ma nie tylko wymiarami, ale też obietnicą zaskakującej wydajności. Czy jednak będzie to sprzęt wyłącznie do zabawy, czy może coś więcej?
Wyświetlacz 8,8” i kieszonkowy format
Xiaomi celuje w niszę kompaktowych tabletów, których nie ma obecnie zbyt wiele na rynku. Redmi K Pad otrzyma ekran LCD o przekątnej 8,8 cala, który według zapewnień producenta pozwoli obsługiwać urządzenie jedną ręką. To format, który sprawia, że tablet faktycznie może zmieścić się w kieszeni większych spodni czy bluzy, a jednocześnie oferuje wygodę większą niż smartfon. Wyświetlacz pracować będzie w rozdzielczości 3K i obsługiwać odświeżanie z częstotliwością 165 Hz, co zdecydowanie będzie sporym atutem tego modelu.
Proporcje ekranu 16:10 sprzyjają zarówno konsumpcji treści wideo, jak i graniu. To właśnie rozrywka wydaje się być głównym celem istnienia K Pada, a na tym polu Xiaomi stara się zaoferować naprawdę solidny zestaw parametrów. Trzeba jednak zaznaczyć, że ekran nie będzie wykorzystywać technologii OLED, co może być wadą dla niektórych użytkowników, a zwłaszcza tych oczekujących głębokiej czerni i nieskończonego kontrastu.
Co jeszcze oferować ma nadchodzący tablet?
Największym zaskoczeniem może być jednak zastosowany procesor. Zamiast stawiać na oszczędne, średniopółkowe układy, Xiaomi zdecyduje się na flagowy MediaTek Dimensity 9400+. To jednostka, która pod względem mocy dorównuje topowym procesorom Qualcomm, a w benchmarkach (jak AnTuTu) potrafi przekroczyć 2,8 mln punktów. To wynik, który śmiało postawi K Pada w gronie najbardziej wydajnych tabletów na rynku.
Towarzyszyć mu będzie nawet do 16 GB pamięci RAM oraz 1 TB pamięci wewnętrznej, choć nie wiadomo jeszcze, które warianty trafią do globalnej sprzedaży. Wśród certyfikowanych opcji znajdują się także zestawy 8/256, 12/256 oraz 12/512 GB. Systemem zarządzającym będzie Android 15 z autorską nakładką HyperOS 2.0.
Tablet zostanie wyposażony w baterię o pojemności około 7500 mAh, co jest przyzwoitą wartością w tej klasie. Wspierać ma również szybkie ładowanie przewodowe o mocy 67 W, a Xiaomi nie zapomni również o funkcji bypass charging, która pozwala zasilać urządzenie bezpośrednio z kabla pomijając baterię. To rozwiązanie może wydłużyć żywotność akumulatora, szczególnie przy długich sesjach gamingowych.
Choć pojemność ogniwa nie przebija konkurencyjnego Lenovo Legion Y700, który ma 7600 mAh, nadal należy ją uznać za wystarczającą, a szczególnie przy dobrze zoptymalizowanym systemie. Warto jednak mieć na uwadze, że ekran o tak wysokiej częstotliwości odświeżania i wydajny układ mogą skutecznie drenować energię w bardziej wymagających zastosowaniach.
Redmi K Pad oferuje cztery głośniki stereo z obsługą dźwięku przestrzennego, co powinno przełożyć się na przyjemne doświadczenia multimedialne. Dodatkowo urządzenie ma zostać wyposażone w dużą komorę parową do chłodzenia oraz podwójny silnik wibracyjny na osi X. W kwestii wyglądu i kolorystyki użytkownicy będą mogli wybierać spośród wariantów czarnego, zielonego oraz fioletowego. Grubość urządzenia wyniesie 6,4 mm, a waga jedynie 326 gramów.
Kiedy premiera i co z dostępnością?
Oficjalna data prezentacji Redmi K Pad nie została jeszcze ujawniona, ale pewnym jest, że w pierwszej kolejności tablet pojawi się w Chinach. Tablet zadebiutuje równolegle z modelem Redmi K80 Ultra, ale wszystko wskazuje na to, że to właśnie K Pad wzbudzi większe emocje, a przynajmniej wśród fanów mobilnej rozrywki.
Czy trafi do Europy, a konkretnie do Polski? Na razie nie ma żadnych potwierdzeń. Xiaomi nie zawsze wprowadza do sprzedaży globalnej swoje urządzenia submarki Redmi, a tym bardziej niszowe modele tabletów. Jeśli jednak Redmi K Pad okaże się sukcesem na rynku chińskim, jego pojawienie się w Europie jest tylko kwestią czasu.
Źródło: GSMArena
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!