Sytuacja z naprawą telefonów marek wiodących na rynku smartfonów zmienia się bardzo dynamicznie. Na przestrzeni zaledwie jednego miesiąca, Apple, potem Google, a teraz Samsung ogłosiły, że zmieniają swoją politykę w tej kwestii.
Chęć zmian
Wygląda na to, że Apple po raz kolejny wyznacza nowy trend, którym jest pójście na rękę klientom i pozwolenie im na samodzielne, tanie naprawy telefonów. Samsung jest zatem już trzecią firmą, która zdecydowała się na ten krok. Pytanie, czy jest to rzeczywiście chęć zmiany, czy może wynika to z faktu wprowadzenia nowych przepisów na terenie Unii Europejskiej, zmuszających producentów do ułatwienia napraw telefonów?
Recykling
Samsung, podobnie jak Google i Apple, jako główną przyczynę zmiany podaje troskę o środowisko. Dalej zaczynają się pojawiać drobne różnice. Samsung ma zamiar pozwolić na wykorzystywanie używanych części, mając nadzieję, że recykling obniży koszty napraw. Nie będzie można jednak ich sprzedawać i kupować wedle uznania, ponieważ te zatwierdzone przez firmę do dalszego użytku będą musiały posiadać specjalny certyfikat. W pewien sposób może to uchronić użytkowników przed oszustami, oferującymi uszkodzone części, jako sprawne. Tak samo jak Google, Samsung udostępni specjalne zestawy naprawcze poprzez stronę iFixit, zajmującej się sprzedażą elektronicznych komponentów. Program ma ruszyć w drugiej połowie tego roku.
Źródło: wccftech.com
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!