Spis treści
Na konferencji Made By Google 2024, która miała miejsce 13 sierpnia 2024, gigant z Mountain View zaprezentował serię nowości, na które czekaliśmy! Do przedsprzedaży trafiły nowe smartfony: Google Pixel 9, Google Pixel 9 Pro, Google Pixel 9 Pro XL oraz Google Pixel 9 Pro Fold. To jednak nie wszystko, bo poznaliśmy również nowy smartwatch – Google Pixel Watch 3 oraz słuchawki Google Pixel Buds Pro 2.
Design nowych Pixeli charakteryzuje się płaskimi ramkami, które znamy z iPhone’ów i nowych flagowców Samsunga. Ocena estetyki może zależeć od indywidualnych gustów, ale zgodzimy się chyba wszyscy, że nie jest to ani trochę wygodne, w szczególności jeśli chodzi o większy model 9 Pro XL, w którym płaskie ramki sprawiają, że smartfon wydaje się w dłoni dużo większy i nieporęczny. Osobiście uważam to za duży krok wstecz w kwestii designu względem poprzedników. Obudowa wszystkich Pixeli pokryta jest szkłem ochronnym Corning Gorilla Glass Victus 2. Producent zapewnia szczelność obudowy certyfikatem IP68 dla zwykłych modeli oraz IPX8 dla Pixela 9 Pro Fold.
Nowe Pixele to także nowy Google Tensor G4, który może nie dorównuje wydajnościowo konkurencji, ale Google dało nam jasno do zrozumienia, że nowe SoC zostało stworzone z myślą o sztucznej inteligencji. Użycie sztucznej Inteligencji w Google Gemini widzimy m. in. w funkcjach aparatu. Wykonany w 4 nm procesie litograficznym procesor w nowym Tensorze G4 jest ośmiordzeniowy, a nie dziewięcio, jak poprzednik. Mamy tu 1 rdzeń Cortex-X4, który rozpędza się do 3,1 GHz, 3 rdzenie Cortex-A720, które osiągają 2,6 GHz oraz 4 rdzenie Cortex-A520, które mogą pracować z częstotliwością 1,92 GHz. Do tego układ graficzny Mali-G715 MP7, pamięć RAM typu LPDDR5X oraz pamięć masowa typu UFS 3.1. Szkoda, że nie UFS 4.0, tego należałoby się spodziewać po flagowcach z 2024 roku. Modele Pro otrzymały nawet komorę parową, dzięki której Tensor ma lepiej radzić sobie z utrzymaniem niższej temperatury pracy. Podobnie jak w zeszłorocznym Pixelu 8, znajduje się tu również certyfikowany układ zabezpieczający Titan M2.
Wszystkie 4 modele wyposażono w złącze USB C 3.2, mamy Dual SIM (jedna karta fizyczna i druga karta eSIM). Nie zabrakło tu również 5G, Wi-Fi 7 (IEEE 802.11be), Bluetooth 5.3 (W 2024 roku liczyłem na 5.4) z podwójną anteną czy NFC. Wyjątkową nowością jest funkcja Satellite SOS, która działa podobnie jak w iPhone’ach 14 w górę mamy funkcję Emergency SOS via satellite.
Pod ekranem nowych modeli znajduje się czytnik linii papilarnych, jednak nie jest to żaden z czytników optyczny, które widywaliśmy w ostatnich 3 generacjach, ale czytnik ultradźwiękowy, które znamy m. in. z flagowych Samsungów serii Galaxy S.
Google oferuje aż 7 lat wsparcia każdego rodzaju aktualizacjami systemu, co jest ogromną zaletą jednak niepokoi nieco fakt, że Google nie wyrobiło się z dopracowaniem Androida 15, który nie zdążył wyjść z fazy testowej Beta. Dlatego też nowe Pixele startują jeszcze z Androidem 14. Miejmy nadzieję, że to niedociągnięcie nie będzie miało wpływu na przyszłe aktualizacje i za 7 lat dostaniemy na koniec wsparcia Androida 22 zamiast zostać z wersją 21, podobnie jak zeszłoroczne Pixele 8.
To były parametry wspólne dla wszystkich 4 modeli, zobaczmy teraz czym poszczególne modele się różnią.
Google Pixel 9
Google Pixel 9 dostępny jest w 4 kolorach – Peonia, Seledynowy, Porcelanowy i Obsydian. Dokładne wymiary urządzenia to 152,8 mm × x 72 mm × 8,5 mm, a waga to 198 g. Względem poprzedników powiększona została pamięć RAM, zeszłoroczny Google Pixel 8 oferował 8 GB pamięci operacyjnej typu LPDDR5X, a Google Pixel 9 ma już 12 GB, tyle co Pixel 8 Pro!
Mamy tu wyświetlacz Actua Display o przekątnej 6,3″ w formacie 20:9 i rozdzielczości 1080×2424, co daje nam zagęszczenie pixeli na poziomie 422 ppi. Ekran wykonany w technologii OLED wspiera odświeżanie o częstotliwości 60 Hz i 120 Hz. Jasność ekranu w trybie HDR wynosi do 1800 nitów, a szczytowa jasność to 2700 nitów. Jak już wspomniałem, pod ekranem kryje się nowy, ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych. Front chroniony jest szkłem Corning Gorilla Glass Victus 2.
Urządzenie wyposażono w akumulator o pojemności 4700 mAh, który naładujemy maksymalnie mocą 27 W. W pudełku ładowarki niestety nie dostaniemy, choć teraz Google oferuje w sprzedaży nową ładowarkę o mocy 45 W. Starszy model ładowarki o mocy 30 W nada się równie dobrze. Oficjalną ładowarką naładujemy urządzenie do 55% w ciągu 30 minut. Pixel 9 wspiera oczywiście ładowanie indukcyjne o mocy 15 W gdy ładujemy przy użyciu Google Pixel Stand (2 generacji), oraz 12 W przy użyciu innej ładowarki EPP z certyfikatem Qi. Mamy również ładowanie zwrotne.
Aparat główny wyposażono w matrycę o rozdzielczości 50 Mpix i rozmiarze 1/1,31″. Mamy tu przysłonę ƒ/1,68, pole widzenia 82° i możliwość zoomu cyfrowego x8 z funkcją Super Res Zoom.
Aparat szerokokątny oferuje pole widzenia na poziomie 123°. Matryca o wielkości 1/2,55″ ma rozdzielczość 48 Mpix daje nam możliwość łapania ostrości przy bliskiej odległości, co wykorzystuje się w trybie Macro. Wartość przysłony wynosi ƒ/1,7.
Aparat frontowy ma rozdzielczość 10,5 Mpix, posiada autofocus, jego pole widzenia wynosi 95°, a przysłona wynosi ƒ/2,2.
Google Pixel 9 Pro & Google Pixel 9 Pro XL
Google Pixel 9 Pro oraz Google Pixel 9 Pro XL dostępne są w jest w 4 kolorach – Porcelanowy, Różowy Kwarc, Zielonoszary oraz Obsydian. Mniejszy Pixel 9 Pro dzieli identyczne z podstawowym Pixelem 9 – 152,8 mm × x 72 mm × 8,5 mm, dzięki czemu mogą korzystać z tych samych case’ów, na co zwraca uwagę strona Google Store. Waga Pixela 9 Pro wynosi 199 g, czyli o 1 g więcej niż podstawowy Pixel 9. Z kolei większy Google Pixel 9 Pro XL waży 221 g, a jego wymiary to 162,8 mm × 76,6 mm × 8,5 mm.
Mamy tu oczywiście nowy SoC – Google Tensor G4, 16 GB pamięci RAM typu LPDDR5X, to o 4 GB więcej niż w przypadku zeszłorocznego Pixela 8 Pro. Google tłumaczy wzrost pamięci zapotrzebowaniem ze strony Google Gemini. Gigant z Mountain View stara się walczyć z nagrzewaniem się swoich urządzeń. Wiadomo, że układy serii Tensor produkowane są przez Samsunga, a chipy pochodzące od tego producenta znane są z nie najlepszym zarządzaniem termiką. Dlatego modele Pro wyposażono w komorę parową.
Wyświetlacz Super Actua Display w mniejszym Pixelu 9 Pro jest takiej samej wielkości jak standardowy Pixel 9 – 6,3″. Zachowany jest również format 20:9, ale mamy większą rozdzielczość – 1280×2856, a dzięki temu zagęszczenie pixeli na cal wzrasta do wartości 495 ppi. Ekran wykonany w technologii OLED obsługuje zmienne częstotliwości odświeżania w zakresie od 1 Hz do 120 Hz, tę technologię znamy pod nazwą LTPO. Jasność ekranu w trybie HDR wynosi do 2000 nitów, a szczytowa jasność to 3000 nitów. Front urządzenia chroniony jest szkłem Corning Gorilla Glass Victus 2.
Większy Pixel 9 Pro XL różni się naturalnie rozmiarem ekranu, tutaj wynosi on 6,8″, a jego rozdzielczość wynosi 1344×2992, a to daje nam zagęszczenie pixeli na poziomie 486 ppi. Pozostałe parametry ekranu się nie różnią względem mniejszego modelu.
Mniejszy Pixel 9 Pro wyposażony jest w ten sam akumulator o pojemności 4700 mAh, który znajdziemy w podstawowym Pixelu 9. I tak samo naładujemy go maksymalnie mocą 27 W. W zestawie ładowarki nie znajdziemy, Google oferuje nowy model ładowarki o mocy 45 W, choć poprzednia o mocy 30 W powinna nadać się równie dobrze, skoro mamy wsparcie dla tylko 27 W. Google podaje, że nową, oficjalną ładowarką o mocy 45 W naładujemy urządzenie do 55% w ciągu 30 minut. Pixel 9 Pro obsługuje ładowanie indukcyjne o mocy 21 W gdy ładujemy urządzenie przy użyciu ładowarki Google Pixel Stand (2 generacji), oraz 12 W przy użyciu innej ładowarki EPP z certyfikatem Qi. Nie zabrakło również ładowania zwrotnego.
Większy Pixel 9 Pro XL ma w sobie baterię o pojemności 5060 mAh, a oficjalną ładowarką o mocy 45 W naładujemy urządzenie do 70% w 30 minut. Ładowanie indukcyjne przy pomocy ładowarki Google Pixel Stand (2 generacji) daje nam moc 23 W, a w przypadku innych ładowarek EPP z certyfikatem Qi jedynie 12 W.
Matryca aparatu głównego w obu modelach Pro rozdzielczości 50 Mpix ma rozmiar 1/1,31″. Wartość przysłony obiektywu wynosi ƒ/1,68, a pole widzenia 82°.
Wygląda na to, że aparat szerokokątny w modelach 9 Pro i 9 Pro XL również pozostaje bez zmian względem podstawowego Pixela 9. Mamy tu matrycę o rozdzielczości 48 Mpix, której rozmiar to 1/2,55″. Do tego ostrość w trybie Macro, pole widzenia na poziomie 123° i przysłona obiektywu o wartości ƒ/1,7.
Modele Pro wyposażone są w coś co szczególnie cenię we flagowych smartfonach, czyli teleobiektyw. Oferuje on zbliżenie optyczne x5, a optyczną jakością możemy się cieszyć do zbliżenia x10. Później przychodzi jeszcze funkcja Super Res Zoom do przybliżenia x30. Wartość przysłony obiektywu wynosi ƒ/2,8, a pole widzenia to 22°. Sama matryca o rozdzielczości 48 Mpix ma rozmiar 1/2,55″.
Aparat frontowy w modelach 9 Pro i 9 Pro XL ma rozdzielczość 42 Mpix, posiada autofocus, jego pole widzenia wynosi 102°, a wartość przysłony to ƒ/2,2.
Google Pixel 9 Pro Fold
Google Pixel 9 Pro Fold dostępny jest w jest tylko w 2 kolorach – Porcelanowy oraz Obsydian. Gdy składak od Google jest złożony, jego wymiary to 155,2 mm × 77,1 mm × 10,5 mm, gdy jest rozłożony, jego wymiary to 155,2 mm × 150,2 mm × 5,1 mm. Waga urządzenia to 257 g.
Tutaj również siedzi nowy Google Tensor G4, jako, że jest to model Pro, to mamy 16 GB pamięci RAM typu LPDDR5X, to o 4 GB więcej niż pierwszy Pixel Fold z 2022 roku, który miał 12 GB pamięci typu LPDDR5.
Zewnętrzny ekran urządzenia to Actua Display wykonany w technologii OLED. Jego przekątna to 6,3″, a rozdzielczość to 1080×2424, co daje nam 422 ppi. Mamy wsparcie odświeżania 60 Hz oraz 120 Hz. Jego jasność w trybie HDR wynosi 1800 nitów, a maksymalna wartość to 2700 nitów. Ekran chroniony jest szkłem Corning Gorilla Glass Victus 2, generalnie jest to taki sam ekran jaki znajdziemy w podstawowym Pixelu 9.
Wewnętrzny, składany ekran Super Actua Flex Display ma 8″ i rozdzielczość 2076×2152, co daje nam zagęszczenie pixeli na poziomie 373 ppi. Ten panel OLED oferuje już technologię LTPO i odświeża się w zakresie od 1 Hz do 120 Hz. powierzchnia ekranu pokryta jest Ultra cienkim szkłem. Jasność w trybie HDR wynosi 1600 nitów, a maksymalna wartość to 2700 nitów. W żadnym z ekranów nie występuje jednak ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych, zamiast tego z przyciskiem Power zintegrowany jest pojemnościowy czytnik linii papilarnych.
Zawias wykonany jest z wielostopowej stali z osłoną wykonaną z aluminium o wysokiej wytrzymałości, stosowanego w przemyśle lotniczym.
Google Pixel 9 Pro Fold mieści w sobie akumulator o pojemności 4650 mAh, jest on mniejszy od tego w oryginalnym Pixel Foldzie, który miał 4821 mAh. Google nie podaje dokładnej mocy, z jaką urządzenie się ładuje. Wiemy jedynie, że ma “Szybkie ładowanie“, przy czym Google dodaje, że daje nam to godziny mocy po minutach ładowania oficjalną ładowarką o mocy 45 W, sprzedawaną oddzielnie. Ale ile godzin i ile minut? No tak… Po co konsumentom takie rzeczy wiedzieć… Mamy tu również ładowanie indukcyjne, ale mocy tego ładowania też nigdzie nie podano.
O aparacie głównym wiemy, że ma on 48 Mpix, kąt widzenia 82°, przysłonę o wartości ƒ/1,7 i matrycę o rozmiarze 1/2″.
Dalej mamy obiektyw szerokokątny, który posiada autofocus, widzi w aż 127°, jego matryca ma 1/3,4″, rozdzielczość matrycy wynosi 10,5 Mpix, a przysłona ma wartość ƒ/2,2.
Teleobiektyw oferuje zbliżenie optyczne x5, a do tego zbliżenie x20 z funkcją Super Res Zoom. Matryca ma 1/3,2″, jej rozdzielczość to 10,8 Mpix, pole widzenia obiektywu to 23°, a wartość jego przysłony to ƒ/3,1.
Aparaty frontowe mamy dwa, przy zewnętrznym i wewnętrznym ekranie. Z danych dostępnych w sklepie Google Store wiemy, że są to prawdopodobnie te same aparaty, mamy tu 10 Mpix, przysłonę ƒ/2,2 i pole widzenia 87°.
Google Pixel Watch 3
Nowy Google Pixel Watch 3 po raz pierwszy dostępny jest w 2 rozmiarach – dotychczasowe 41 mm i nowa opcja 45 mm. Wersja 41 mm daje nam 10% więcej przestrzeni ekranu, przy tym samym rozmiarze zegarka. Z kolei nowy rozmiar 45 mm daje nam 40% więcej ekranu i 35% więcej czasu pracy na baterii.
Mamy tu ekran Actua Display, który osiąga aż 2000 nitów, czyli 2 razy więcej niż poprzednik, a do tego jest w stanie zejść do poziomu 1 nita. Ekran w obu wersjach chroniony jest szkłem 3D Corning Gorilla Glass 5.
Urządzenie pracuje od startu na systemie WearOS 5, opartym na systemie Android 14. Pixel Watch 3 zapewnia jeszcze głębszą integrację z ekosystemem Google i Pixela do tej pory. Możemy podejrzeć obraz na żywo z Nest Cam czy Nest Doorbell, możemy sterować aplikacją aparatu Pixel Camera lub użyć zegarka jako pilota do urządzeń z Google TV. Google Maps dostępne są w trybie offline, a aplikacja dyktafonu pozwala na szybkie notatki głosowe.
Nowy Pixel Watch 3 otrzymuje kolejne funkcje Fitbit fitness. Możemy teraz układać dedykowane plany treningowe, z ustalonymi celami i tempem. Jeżeli posiadamy Fitbit Premium, możemy wykorzystać Google AI do ułożeniu dedykowanego treningu dla nas. Teraz bardzo dokładny pomiar tętna kontynuuje działanie nie tylko podczas treningów, ale przez cały dzień i noc. Do Pixel Watcha wkracza też Readiness Score, znany z innych urządzeń Fitbit. Readiness Score bierze pod uwagę wyniki snu, zmienność tętna i tętno spoczynkowe, aby dać mi całościowy obraz tego jak bardzo jesteśmy gotowi na trening. Spersonalizowany cel dzienny bierze pod uwagę między innymi Readiness Score, aby sugerować nam poziom intensywności treningu na konkretny dzień.
Google przedstawiło również funkcję Loss of Pulse Detection, która polega na różnych czynnikach i pomiarach, aby stwierdzić czy doszło do zatrzymania akcji serca. W momencie wykrycia zatrzymania pracy serca, Pixel Watch 3 automatycznie wykonuje połączenie na numer alarmowy i wzywa dla nas pomoc medyczną.
Google Pixel Watch 3 w wersji 41 mm kosztuje $349,99 w wersji Bluetooth/Wi-Fi oraz $449,99 w wersji 4G LTE + Bluetooth/Wi-Fi. Niestety w Polsce dostępna jest jedynie wersja Bluetooth/Wi-Fi, za którą zapłacimy 1699 zł.
Google Pixel Watch 3 45 mm kosztuje $399,99 w wersji Bluetooth/Wi-Fi oraz $499,99 w wersji 4G LTE + Bluetooth/Wi-Fi. Tak samo jak w przypadku mniejszego modelu, dostępność Watcha 3 w Polsce ogranicza się do wersji Bluetooth/Wi-Fi. Kosztuje ona u nas 1949 zł.
Do 5 września 2024 trwa jednak przedsprzedaż, jeżeli zdecydujemy się na zakup Pixel Watcha 3, w ciągu 24 godzin od jego wysyłki, na nasze konto Google wpłynie 260 zł środków do wydania w Google Store. Środki te ważne będą tylko przez 1 rok.
Google Pixel Buds Pro 2
Nowe słuchawki Google Pixel Buds Pro 2 mają być tymi najwygodniejszymi, najmniejszymi i najlżejszymi spośród dostępnych na rynku. Google przeprowadziło badania, z których wynika, że dwa razy więcej użytkowników wolało komfort słuchawek Pixel Buds Pro 2, w porównaniu do “leading premium earbuds“, a nie trudno zgadnąć, że jako lidera na rynku mieli na myśli Apple AirPods Pro 2.
Nie będzie zaskoczeniem ulepszone przetwarzanie audio i ulepszona aktywna redukcja szumów (ANC). Warto dodać, że Pixel Buds Pro 2 zapewniają to zachowując oszczędność energii. Wszystko dzięki kilkuletniej inwestycji Google, w wyniku której stworzono nowy chip – Google Tensor A1. Posłuży on do przetwarzania audio z ultra-niskim opóźnieniem, które dostosowuje się do dźwięku otoczenia nawet do 3 milionów razy na sekundę. Wynikiem tego jest aktywna redukcja szumów (ANC), która jest 2 razy mocniejsza względem 1 generacji. Google przeprojektowało cały podsystem audio i połączyło go z wielościeżkowym przetwarzaniem Tensora A1. W skrócie, nasza muzyka posiada teraz dedykowaną ścieżkę w naszym procesorze, która jest całkowicie niezależna od ciągłego przetwarzania potrzebnego do funkcjonowania ANC. Google wspomina na konferencji, że takie rozwiązanie jest dość rzadkie, nawet w słuchawkach premium.
Google Tensor A1 ma nam również pozwolić na korzystanie z słuchawek dłużej. Z słuchawek w trybie ANC skorzystamy przez 8 godzin, a z wyłączonym ANC, a nawet 12 godzin. Jeżeli weźmiemy pod uwagę akumulator w case’ie to mamy razem 30 godzin z ANC lub 48 godzin bez ANC.
Są to pierwsze słuchawki, które współpracują z modelem AI Gemini. Możemy głosowo poprosić o nasze wiadomości e-mail, zapytać o drogę, stworzyć playlistę w YouTube Music i wiele więcej. Do tego dochodzi Gemini Live, czyli funkcja rozmowy z asystentem AI.
Słuchawki mają Bluetooth 5.4 z Low Energy Audio, ANC z funkcją Silent Seal 2.0, 11-mm przetworniki, po 3 mikrofony na słuchawkę, pojemnościowe czujniki dotykowe, zbliżeniowe czujniki podczerwieni do wykrywania umieszczenia w uchu czy żyroskop i akcelerometr do wykrywania ruchu. Same słuchawki mają certyfikat IP54, a case IPX4. Możemy je oczywiście ładować bezprzewodowo z certyfikatem Qi lub przy użyciu złącza USB C. Do działania wymagany jest minimum Android 6.0 i Bluetooth 4.0
Słuchawki Google Pixel Buds Pro 2 wyceniono na $229, cena w Polsce to 1149 zł. Jeżeli jednak zdążymy z zakupem w Google Store do 5 września 2024 to dzięki trwającej przedsprzedaży zgarniemy 150 zł środków do wydania w Google Store. Środki te będą ważne przez 1 rok.
Ceny nowych Pixeli
Google Pixel 9 w wersji ze 128 GB pamięci UFS 3.1 kosztuje w Polsce 4049 zł, a wersja z 256 GB pamięci UFS 3.1 kosztuje 4499 zł. Jednak do 5 września 2024 trwa przedsprzedaż, dzięki której w cenie 4049 zł możemy kupić wersję z 256 GB pamięci masowej (a wersja 128 GB nie jest jeszcze dostępna wcale), a ponadto przy zamówieniu w przedsprzedaży urządzenia w oficjalnym sklepie Google Store otrzymamy (dopiero w ciągu 24 godzin od momentu wysyłki) 850 zł środków do wydania w sklepie Google Store, więc jest to dobra okazja na dobranie sobie oficjalnej ładowarki, case’a, czy innych produktów Google. Należy jednak pamiętać, że te środki będą ważne jedynie przez rok.
Google Pixel 9 Pro w wersji 128 GB dostępny jest w cenie 4949 zł (niedostępna podczas przedsprzedaży), wersja 256 GB kosztuje 5349 zł (4949 zł w przedsprzedaży), a wersja 512 GB kosztuje 5949 zł (5349 zł w przedsprzedaży) i dostępna jest tylko w kolorach Zielonoszary i Obsydian. Przy zakupie urządzenia w przedsprzedaży, w ciągu 24 godzin od jego wysyłki, na nasze konto Google wpłynie 1080 zł środków do wydania w Google Store. Środki te ważne będą przez 1 rok.
Google Pixel 9 Pro XL w wersji 128 GB kosztuje 5399 zł (niedostępna podczas przedsprzedaży) i dostępna jest w kolorach Porcelanowy, Zielonoszary i Obsydian. Jedyna wersja, dostępna we wszystkich kolorach, łącznie z Różowym Kwarcem to 256 GB, która kosztuje 5799 zł (5399 zł w przedsprzedaży). Dalej mamy wersję 512 GB dostępną w kolorach Porcelanowy, Zielonoszary i Obsydian, która kosztuje 6399 zł (5799 zł w przedsprzedaży) oraz wersję 1 TB, którą dostaniemy tylko w kolorze Obsydian za 7599 zł (6399 zł w przedsprzedaży). Tak samo jak w przypadku mniejszego Pixela 9 Pro, przy zakupie Google Pixela 9 Pro XL w przedsprzedaży, w ciągu 24 godzin od jego wysyłki, na nasze konto Google wpłynie 1080 zł środków do wydania w Google Store. Należy pamiętać, że na wydanie tych środków mamy 1 rok. Sam wykorzystałem okazję, bo robię przesiadkę ze swojego OnePlusa 7T Pro McLaren Edition i zamówiłem Google Pixela 9 Pro XL w wersji 512 GB w kolorze Zielonoszarym. A dodatkowe 1080 zł w Google Store pewnie dołożę do nowego Google Pixel Watcha 3.
Google Pixel 9 Pro Fold niestety nie jest oficjalnie dostępny w Polsce, ale jego ceny w USA to $1799 za wersją 256 GB oraz $1919 za wersję 512 GB. Dodatkowo zamawiając urządzenie w przedsprzedaży otrzymujemy $350 środków do wydania w Google Store. Bliżej nam jednak do zachodniej granicy, więc jeżeli ktoś ma możliwość zakupu Pixela 9 Pro Fold w Niemczech, to jego cena wynosi 1899 € za wersję 128 GB (niedostępny w przedsprzedaży) i 2029 € za wersję 256 GB (1899 € w przedsprzedaży).
To jednak nie wszystko. Miłym dodatkiem przy zakupie dowolnego modelu Pro jest roczna subskrypcja Gemini Advanced wraz z 2 TB przestrzenią chmurową w Google One AI Premium.
Jak wam się podobają nowe Pixele? Miło widzieć, że model Pro dostępny jest również w mniejszym rozmiarze niż dotychczas, choć ja zamówiłem dla siebie Pixela 9 Pro XL i już nie mogę się doczekać aż do mnie przyjdzie. Mogę zaspoilerować, że będzie oczywiście recenzja ode mnie!
Źródło: YouTube (Made by Google)
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!