Sony Xperia 1 VII zapowiada się na audiofilski raj i fotograficzne monstrum

Sony Xperia 1 VII zapowiada się na audiofilski raj i fotograficzne monstrum
Sony Xperia VI (fot. producenta)

Sony Xperia 1 VII jeszcze nie zadebiutowała, a już wywołuje emocje. Najnowszy flagowiec Japończyków nie zamierza gonić konkurencji, a zamiast tego idzie swoją drogą, oferując rozwiązania, których próżno szukać u innych producentów. Mamy powrót kultowego Walkmana, fizyczne złącze jack z dedykowanym DAC-iem, nowe możliwości zoomowania i lepszą baterię. Do tego dochodzi data premiery, konkretna cena oraz pierwsze spojrzenie na design, który choć konserwatywny ma swój niepowtarzalny urok. Czy Xperia 1 VII okaże się niszowym ideałem?

Walkman wraca na salony, a peryskop rośnie w siłę

Sony od lat kroczy swoją ścieżką jeśli chodzi o smartfony, a Xperia 1 VII tylko to potwierdza. Najnowszy przeciek zdradza, że Japończycy wracają z pełnym impetem do swoich korzeni – powrócić ma kultowy Walkman, tym razem jako dedykowana aplikacja, która ma iść w parze z fizycznym złączem słuchawkowym i wysokiej klasy DAC-iem. Wszystko po to, by audiofile nie musieli szukać kompromisów.

Ale nie samym dźwiękiem człowiek żyje, tak więc Xperia 1 VII ma również zaszaleć w kwestii fotografii. Szczególne emocje wzbudza nowy teleobiektyw peryskopowy, którego matryca ma być dwukrotnie większa niż w poprzedniku. Lepsza optyka wspierana przez świeże algorytmy sztucznej inteligencji ma wynieść zoomowanie na nowy poziom. Jeśli plotki się potwierdzą, to może być jeden z najlepszych teleobiektywów w smartfonach 2025 roku.

Bateria zyska kilka godzin, ale design wciąż konserwatywny

Nie da się ukryć, że Xperia 1 VII zachowuje swoje klasyczne DNA, co z jednej strony cieszy fanów marki, z drugiej rozczarowuje tych, którzy oczekują rewolucji. Certyfikacja NCC potwierdziła, że design będzie niemal identyczny jak u poprzednika. Nadal mowa o wąskim, kinowym formacie ekranu, niewielkiej wyspie aparatów i czytniku linii papilarnych na boku, co dla wielu jest zarówno zaletą, jak i… przeżytkiem.

Na szczęście wewnątrz zmian jest więcej. Leakerzy donoszą, że Xperia 1 VII może działać nawet do 5 godzin dłużej niż Xperia 1 VI, mimo że bateria najpewniej pozostanie na poziomie 5000 mAh. To efekt optymalizacji i oszczędniejszych komponentów, prawdopodobnie ze wsparciem nowego procesora Snapdragona 8 Elite

Fiolet powraca, ale czy to wystarczy?

Na koniec, smaczek wizualny. Do oferty powróci fioletowa wersja kolorystyczna, która kiedyś była znakiem rozpoznawczym Sony. Obok niej pojawią się również klasyczna czerń i nowy odcień khaki green, który może przyciągnąć fanów nieco bardziej stonowanego, militarnego stylu.

Premiera już w maju, cena bez zaskoczeń – nadal premium

Sony nie zamierza kazać długo czekać i planuje oficjalnie wprowadzić Xperię 1 VII już 15 maja, a pierwsze rynki, które ją otrzymają, to Japonia i Tajwan. Reszta świata, w tym Polska, zapewne dołączy w kolejnych tygodniach, ale konkretne daty nie zostały jeszcze potwierdzone.

Cena? Tu bez rewolucji i spodziewamy się  około 1400 dolarów, co w przeliczeniu z wszystkimi podatkami może dać około 6499 złotych na polskim rynku. Tyle samo kosztował zeszłoroczny model na start i wszystko wskazuje na to, że Sony nie zamierza walczyć ceną. 

Źródło: Notebookcheck

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!