Telegram to jeden z najpopularniejszych komunikatorów internetowych. Jego zaletą był fakt, że zupełnie za darmo oferował wszystkie funkcje i to bez pokazywania reklam czy pobierania danych o użytkowniku. Szybki rozwój projektu sprawił, że już niemalże rok temu twórcy zapowiedzieli pewną formę płatności. Teraz okazuje się to być prawdą.
Telegram pozwoli wykupić subskrypcję. Ta ma być tania
Do tej pory Telegram był utrzymywany ze środków pozyskanych przez Pawieła Durowa – twórcy komunikatora. Niestety, szybki rozwój platformy sprawił, że przestaje to wystarczać i będzie Telegram musiał wprowadzić pewne formy źródeł dochodów. I faktycznie tak się dzieje.
Reklamy w Telegramie zapowiedziane zostały jakiś czas temu, jednak warto dodać, że widoczne będą tylko w dużych kanałach. Nie będą one wyświetlane w małych grupach, na liście czatów czy w wiadomościach prywatnych. Mało tego, pozostają one jak najbardziej etyczne i nie będą wyświetlane na bazie profilowania użytkownika. Osoba nadal pozostaje w miarę anonimowa i bezpieczna – a przynajmniej na tyle ile to możliwe.
Pomimo niezbyt nachalności reklam, niektórzy użytkownicy powiedzieli, że są w stanie zapłacić, aby ich kompletnie nie widzieć – i dodam, że sam to rozumiem.
Dlatego też Pawieł Durow (na oficjalnym kanale) zakomunikował, że wprowadzona zostanie subskrypcja.
Użytkownicy będą mogli wyłączyć oficjalne reklamy.
Rozpoczęliśmy już prace nad tą nową funkcją i czekamy na jej uruchomienie w tym miesiącu. Może być dostępna w formie taniej subskrypcji, która pozwoli każdemu użytkownikowi bezpośrednio wspierać finansowo rozwój Telegrama i nigdy nie oglądać oficjalnych reklam w kanałach.
Jak widać, opłata będzie miała dwa cele – przede wszystkim wsparcie twórców oraz wyłączenie reklam. Podobnie mamy w przypadku wielu projektów Open Source (choć te zazwyczaj reklam nie mają). Nie zostały jednak podane żadne ceny, a jedynie wiemy, że ma to być niewielki koszt.
Deweloperzy pracują również nad funkcją wyłączenia reklam w kanałach przez ich twórców. Póki co, zespół Telegrama kalkuluje opłacalność tego rozwiązania, jednak jeśli Durow już o tym wspomniał, to zapewne zostanie to wprowadzone.
Autorzy kanałów będą mogli wyłączyć oficjalne reklamy na swoich kanałach dla wszystkich użytkowników.
Niektórzy twórcy kanałów chcieliby również „wyłączyć” reklamy w swoich kanałach dla wszystkich użytkowników. W tej chwili kalkulujemy warunki ekonomiczne dla tej opcji. Reklamodawcy będą mogli wkrótce umieszczać „niewidoczną” reklamę na dowolnym kanale, który – zakładając, że koszt wyświetlenia jest wystarczający – spowoduje, że na tym kanale nie będą wyświetlane żadne reklamy.
Źródło: Rosyjski kanał Durowa
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!