Thunderbird na Androidzie coraz bliżej. K-9 mocno się zmienia

Thunderbird na Androidzie coraz bliżej. K-9 mocno się zmienia
Nowe logo Thunderbirda

Po wielu latach stagnacji, Thunderbird zyskał sporo środków, co przekłada się na naprawdę potężny rozwój. Jednym z głównych celów twórców jest wydanie aplikacji mobilnej na Androida. Jak się okazuje, postępy są spore.

Thunderbird na Androidzie bliża się wielkimi krokami

Już informowaliśmy Was o tym, że Thunderbird – popularny i rozbudowany klient poczty elektronicznej – pojawi się na urządzeniach z Androidem. Twórcy jednak nie chcą pracować od początku, a w zasadzie wykorzystają już gotowy projekt. Mowa tu o K-9 Mail, czyli aplikacji naprawdę dojrzałej, która zostanie zamieniona w Thunderbird (mowa to o rebrandingu, a nie forku). Jako użytkownik K-9 jest bardzo ciekawy zmian.

Twórcy pochwalili się, że w maju udało im się odświeżyć ekran konfiguracji konta. Jest to pierwsze miejsce, w którym to użytkownik ma kontakt z aplikacją, a więc chciano, aby doświadczenia były jak najlepsze. Dlatego też zintegrowano auto-konfigurację Thunderbirda, a także zmieniono niektóre technologie, aby rozwój był łatwiejszy. Podobno ma być naprawdę intuicyjnie.

Nowy interfejs w K-( Mail (fot. Thunderbird)
Nowy interfejs w K-( Mail (fot. Thunderbird)

W większości przypadków dostawców wystarczy podać swój adres e-mail, aby automatycznie zostało wszystko skonfigurowane. Dane konfiguracyjne będą mogły zostać pobrane z centralnej bazy danych lub od samego dostawcy, albo z plików konfiguracyjnych. Konfiguracja ręczna ma być potrzebna już w największej ostateczności.

Ponadto twórcy pochwalili się, że zlecili audyt bezpieczeństwa aplikacji K-9 Mail i specjaliści nie wykryli żadnych dużych luk. Ponadto deweloperzy spędzili kilka dni na łataniu innych problemów tak, aby aplikacja faktycznie była bezpieczna.

Źródło: Thunderbird blog

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!