Spodziewaliśmy się, że nadchodzące modele z serii V od Honora będą flagowymi propozycjami. Na kilka dni przed premierą producent postanowił pozostawić tę kwestię bez cienia wątpliwości. Wiemy jaki procesor trafi do tych urządzeń.
Oficjalna zapowiedź Honora V30
Firma opublikowała krótki klip wideo na Weibo, który utwierdza nas w przekonaniu, że Honor V30 zadebiutuje z flagowym procesorem Kirin 990, który w dodatku obsłuży sieć 5G. Jest to ta sama jednostka, która trafiła do niedawno zaprezentowanych telefonów z serii Mate 30 od Huawei.
Warto przeczytać: Huawei Mate 30 ma trafić do sprzedaży w Europie już w połowie listopada
Uchwycono też plakat ujawniający cenę, jakiej możemy się spodziewać. To 4999 juanów, czyli w przeliczeniu około 2770 złotych. Dużo? Nie, jeśli spojrzymy na to jak wyceniony został Mate 30 Pro, który jest droższy o 1900 juanów i kosztuje ich 6899.
Oprócz tego spodziewamy się, że Honor V30 zadebiutuje w wariancie pamięciowym 8/256, ponieważ taką wersję odnaleziono w bazie Antutu. Jesteśmy już pewni co do wycięcia w ekranie, które ma skrywać podwójny aparat do selfie, z czego drugi moduł będzie prawdopodobnie do wykrywania głębi, choć mam cichą nadzieję, że Chińczycy dadzą tam szeroki kąt.
Zobacz też: Nowe rendery pokazują jak wygląda Honor V30. Czego się po nim spodziewać?
Honor V30 zadebiutuje już niedługo, bo 26 listopada. Telefon wydaje się być ciekawy, ponieważ znowu niewysoka cena, a przynajmniej w porównaniu do popularnej konkurencji, da mu przewagę. Pod znakiem zapytania stoi natomiast jego obecność na innych rynkach, gdzie pojawiłby się pod nazwą Honor View 30. Mam nadzieję, że nie spotka go ten sam problem, co Huawei Mate 30, czyli brak usług Google, a w konsekwencji brak sprzedaży w Europie.
Dajcie znać co sądzicie o Honorze V30. Czekacie na premierę?
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!