Spis treści
Już od jakiegoś czasu wiedzieliśmy, że Valve pracuje nad konsolą, która może być konkurencją dla Nintendo Switch. No i jest! Steam Deck został oficjalnie zaprezentowany i jest czymś więcej niż konsola – to jest wydajny komputer osobisty, z desktopowym, kompletnym systemem operacyjnym Linux oraz możliwością grania w najnowsze gry bez większych problemów!
Steam Deck – dostaliśmy więcej niż myślałem
Steam Deck może okazać się strzałem w dziesiątkę, ale również szansą dla GNU/Linux oraz funkcji Proton. Dlaczego? O tym później. Skupmy się na specyfikacji konsoli.
- CPU: AMD APU Zen 2 4 rdzenie/8 wątków – TDP 15 W
- GPU: 8 RDNA 2 CUs (1,6 RFlops)
- Pamięć RAM: 16 GB LPDDR5
- Pamięć: 64 GB eMMC (PCIe Gen2 x1) lub 256 GB NVMe SSD lub 512 GB NVMe SSD (PCIe Gen 3 x4), możliwość rozbudowy o kartę pamięci
- Ekran: 1280 x 800 pikseli, 7 cali, 60 Hz, LCD, 400 nitów
- Porty: USB-C z obsługą rozdzielczości do 8K@60 Hz, 4K@120Hz, USB 3.2 Gen2; złącze słuchawkowe Jack 3,5 mm
- Bluetooth 5.0
- WiFi 2.4GHz i 5GHz, 2 x 2 MIMO, IEEE 802.11a/b/g/n/ac
- Waga: 0,669 kg
- Bateria: 40 Wh ze wsparciem szybkiego ładowania 45 W
- System operacyjny: SteamOS (Linux)
Jak widać, specyfikacja jest imponująca, bowiem mamy tutaj do czynienia z naprawdę wydajnym sprzętem – zwłaszcza gdy spojrzymy na to, że jest to handheld. A jednak nie musimy tak spoglądać, bowiem Steam Deck to również komputer osobisty.
Tak, wykorzystując dock USB-C (w przyszłości będzie w sprzedaży taki dedykowany), możemy do konsoli podłączyć monitor, mysz oraz klawiaturę i otrzymamy normalny, pełnoprawny komputer pracujący pod kontrolą systemu typu Linux (dokładnie jest to zmodyfikowany Arch Linux) wraz ze środowiskiem graficznym KDE Plasma. Mało tego, możemy instalować nie tylko oprogramowanie typu LibreOffice, GIMP czy Visual Studio Code, ale również inne sklepy z grami! Oczywiście możliwym jest granie z użyciem myszy i klawiatury.
Co z grami?
Całkiem sporo powiedziałem o systemie, jednak nie skupiłem się na najważniejszym – grach. Domyślnie uruchamiamy tutaj gry w sklepie Steam. Oczywiście, nie musimy kupować żadnych gier dedykowanych pod tę konsolę – możemy grać w to, co już mamy w swojej bibliotece Steam. Ponadto, mamy dostęp do niemalże wszystkich gier, bowiem konsola uruchomi nawet tytuły AAA.
Linux i gry? Tak i to od dawna. Valve od jakiegoś czasu pracuje nad funkcją SteamPlay, która pozwala na niezwykle wygodne uruchamianie gier z Windowsa właśnie na Linuxie. Sam z tej funkcji korzystam i jeszcze nigdy się nie zawiodłem. Tak jak wspomniałem, możemy uruchamiać również gry spoza Steam – normalna wersja World of Tanks, SuperTuxKart czy 0 A.D. nie są poza zasięgiem graczy.
Valve chwali się dwoma specjalnymi gładzikami, które polubiła nawet redakcja IGN. To również oni dostali szansę przetestowania konsoli. Dodatkowo warto wspomnieć, że oceniają oni granie jako bardzo wygodne i przyjazne.
Martwić mogą dwie rzeczy – bateria i ekran. Ogniwo pozwoli na kilka godzin grania, jednak wydajność mocno zależy od tytułu, w który gramy. Z tego też powodu konsola może wytrzymać tylko 2 godziny, albo nawet 8 godzin. Wyświetlacz natomiast ma dosyć niską rozdzielczość, jednak jest to zrozumiałe, bowiem gdzieś trzeba było ciąć, aby wydajność była jak najwyższa.
Steam Deck – cena
Już teraz można rezerwować zakup Steam Decka, dokładnie >>tutaj<<. Premiera konsoli natomiast odbędzie się jeszcze w grudniu 2021. Jak prezentują się ceny?
- Steam Deck z 64 GB i etui – 1899 PLN
- Steam Deck z 256 GB i etui – 2499 PLN
- Steam Deck z 512 GB, ekskluzywne etui i inne dodatki – 3099 PLN
Cena za wersję podstawową nie jest zbyt wysoka – tym bardziej jak weźmiemy pod uwagę fakt, że konsola możemy nam zastąpić komputer PC. Jednak 64 GB to może być za mało przestrzeni dyskowej, zwłaszcza gdy mówimy o dzisiejszych grach.
Steam Deck to szansa dla Linuxa
Tak jak wspomniałem wyżej, konsola pracuje pod kontrolą SteamOS, czyli po prostu Linuxa. Z tego też powodu, jeśli produkt odniesie sukces, twórcy gier będą chętniej patrzeć na Pingwinka. Może doczekamy się prezentacji gier natywnych na Linuxa, albo chociaż szerszego wsparcia dla Protona. Ponadto konsola może służyć jako zwykły komputer, a więc może i tutaj zobaczymy jakąś poprawę i zwiększenie popularności Linuxa.
Źródło: Valve
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!