vivo wchodzi do Polski!

vivo

W Polsce mamy już smartfony takich chińskich producentów jak OPPO, OnePlus czy realme. Wiecie, co łączy wszystkie te firmy? Wszystkie te marki pochodzą od jednej firmy-matki, BBK Electronics. Mają oni pod swoimi ramionami także jeszcze jedną markę, vivo. Teraz przyszła pora na nią, aby i ona zagościła na sklepowych półkach w naszym kraju!

Kolejny chiński producent zawitał w Europie

Już od dłuższego czasu w Europie dostępne są smartfony wielu chińskich producentów. Teraz na Starym Kontynencie zawitała kolejna chińska marka, vivo. Niektórzy słusznie mogą ją powiązać z OnePlus, OPPO albo realme – wszystkie te cztery firmy należą do BBK Electronics. Już w listopadzie ubiegłego roku powoli zaczynała ona wprowadzać się do Europy, otworzyli wówczas swoje biura tutaj. Zaczynają oni sprzedaż w sześciu krajach, Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii oraz… Polsce!

Tak, vivo wybrało właśnie nasz kraj jako jeden z kilku, w którym rozpocznie swoją europejską działalność. Już teraz, na transmisji online z Düsseldorfu, przedstawili oni produkty, które na start wprowadzają do sprzedaży w tych krajach. Najciekawszym z nich jest smartfon vivo X51 5G – mid-end’owy smartfon dedykowany dla fanów mobilnej fotografii. Zastosowano tutaj gimbal dla głównego modułu aparatu o rozdzielczości 48 Mpix z tyłu, by zniwelować wszelkie drgania podczas fotografowania oraz nagrywania wideo. Towarzyszą mu trzy obiektywy, 13 Mpix teleobiektyw, 8 Mpix szerokokątny oraz 8 Mpix peryskopowy teleobiektyw umożliwiający 5-krotny zoom optyczny i 60-krotny hybrydowy.

Zobacz także: Kolejny średniak na horyzoncie. Specyfikacja Vivo V20 SE pojawiła się w sieci na chwilę przed premierą!

Na przodzie znajdziemy 6.56-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości FullHD+ z odświeżaniem 90 Hz. W niewielkiej dziurce umieszczony został aparat do selfie o rozdzielczości 32 Mpix. Za jego wydajność odpowiada połączenie Snapdragona 765G z 8 GB RAM-u, a na dane użytkownika przeznaczono 256 GB pamięci wbudowanej. Zasila go bateria o pojemności 4315 mAh ze wsparcie dla szybkiego, 33-watowego ładowania FlashCharge 2.0. Wyceniono go na 2999 zł i już ta cena mnie wcale nie dziwi. OPPO Reno4 Pro pokazał mi, że nie warto wydawać werdyktu przed testem, a jego recenzja ukaże się już na dniach.

To nie koniec, bowiem oprócz niego zadebiutuje kilka tańszych urządzeń z serii Y. Są to modele Y70, Y20s oraz Y11s. To przedstawiciele średniej oraz budżetowej klasy smartfonów, które wcale nie są mniej ciekawe. Chińscy producenci przyzwyczaili już nas do tego, że to jednak oni są królami tych tańszych propozycji.

Nie tylko smartfony tego producenta pojawią się w naszym kraju. vivo wprowadza do sprzedaży u nas także słuchawki bezprzewodowe – vivo Wireless Sport Earphone oraz vivo True Wireless Earphone Neo. Ta druga pozycja to słuchawki typu TWS, a więc to raczej one będą cieszyć się największym zainteresowaniem. Pierwszy model raczej spodoba się bardziej osobom bardziej aktywnym fizycznie.

Kiedy produkty te trafią do sprzedaży?

Już 3 listopada tego roku w sklepach zagoszczą następujące urządzenia:

  • vivo X51 5G – 2999 zł;
  • vivo Y70 – 1099 zł;
  • vivo Y20s – 799 zł;
  • vivo True Wireless Earphone Neo – 499 zł;
  • vivo Wireless Sport Earphone – 299 zł.

W połowie listopada dołączy do nich vivo Y11s, który będzie kosztował 599 zł. Wszystkie te urządzenia będą możliwe do kupienia m. in. w sklepie x-kom.

Jak Wam się podobają urządzenia tego producenta?
Czy któreś z nich przykuło bardziej Waszą uwagę?

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!