Znamy wygląd MIUI 11!

miui 11

MIUI 11 jest coraz bliżej, to pewne. Jednak do tej pory nie znaliśmy zbyt wielu szczegółów dotyczących nowej wersji nakładki od Xiaomi. Aż do teraz!

MIUI 11

Nakładka od Xiaomi zawsze budziła wiele kontrowersji. MIUI albo się kocha, albo nienawidzi. Coś w tym jest, ponieważ prócz ogromnej ingerencji w system, cechuje ją jedna kluczowa rzecz, manowicie – wersja MIUI nie jest ściśle powiązana z wersją Androida. Ma to swoje plusy i minusy. Pozytywne z pewnością jest to, że nawet najtańsze modele mogą liczyć na nowe odsłony, bowiem z reguły takie modele, nie dostają nowych wersji samego Androida. Minusem zaś, spory rozstrzał i brak niektórych funkcji na starszych modelach, mimo tej samej wersji nakładki. Tak czy siak, konsekwencją tego jest fakt, że MIUI 10 oparte jest jednocześnie o Androida 6.0 aż po Androida 9.0. Nawet beta Androida 10 nadal oparta jest o MIUI 10.

Znamy wygląd MIUI 11!

Jakiś czas temu Xiaomi zapowiedziało MIUI 11, nie zdradzając jednak zbyt wielu szczegółów, poza planowanym ujednoliceniem stylistyki (cokolwiek wtedy Xiaomi miało na myśli), czy globalnym darkmode. Teraz możemy się przekonać o co dokładnie chodziło, a wszystko dzięki, jak zawsze aktywnej, społeczności XDA, której udało się dobrać do omyłkowo wypuszczonej przez Xiaomi, wersji testowej systemu obarczonej numerem 9.9.9.

Prostszy i spójniejszy design – jestem na tak!

Jak widzimy na powyższych screenach, w oczy rzucają się uproszczone ikony ustawień, przy czym każda ma swój odrębny kształt. Niektórzy uważają, że są one zbliżone do stylistyki Androida 10. Po dłużej jednak analizie, osobiście stwierdzam, że bliżej im do ustawień z OneUI. Cały interfejs z resztą mocno wydaje się czerpać inspirację w tym zakresie. Czcionka zaś, zdaje się przypominać Product Sans znaną z Pixeli.

Nawet drobna pomyłka, potrafi dać wiele

Obrazy systemu MIUI 11 w wersji 9.9.9 były dostępne przez krótką chwilę, m.in dla urządzeń takich jak Redmi K20, Mi Mix 2S, czy nawet leciwa Mi 6. Czyżby sugerowało to, dostępność finalnej wersji także dla tego modelu? Moim zdaniem tak, a jeśli się to potwierdzi, to dobry ruch ze strony Xiaomi.

Tak czy siak dzięki temu, że te obrazy znalazły się w sieci, wiele osób mogło je wgrać na swoje urządzenia. Mają jednak one jedną istotną cechę. Zawierają kod, który powoduje wyświetlanie numeru IMEI w wielu miejscach na ekranie. W związku z tym, wiele screenów zostało rozmazanych w tych miejscach. Za te screeny podziękowania należą się użytkownikowi XDA Hipped_Orange22. Jeden z developerów XDA zwany, erfanoabdi, zmodyfikował obraz systemu by dało się go wgrać na inne urządzenia. Powyższe screeny bez kodu z IMEIem, pochodzą właśnie z takiego zmodyfikowanego obrazu.

Warto przeczytać: MIUI bez jakichkolwiek reklam? Wszystko na to wskazuje!

Empowering the productive

To nowe hasło przewodnie MIUI 11. W samym designie w oczy zdecydowanie rzuca się dużo pustych, przejrzystych i białych przestrzeni. To oczywiście ma idealnie współgrać z trybem ciemnym. Ogólna spójność interfejsu jest jak najbardziej widoczna. Szkoda tylko, że nie podzielono się screenem ekranu głównego, ale pewnie i na to przyjdzie czas. Jak wspomniałem wcześniej, taka stylistyka moim zdaniem mocno nawiązuje do Samsungowego OneUI.

Z nowych funkcjonalności warto wymienić multiplatformową opcję udostępniania plików, nad którą Xiaomi pracuje wspólnie z Oppo i Vivo. Ponadto otrzymujemy całkowicie przeprojektowany menedżer plików oraz nowy AoD, który dodaje zmieniający się kolor z każdą godziną, czy też styl, który zmienia się przy każdym włączeniu ekranu. Są też nowe “dynamiczne dźwięki” i harmonogram dla trybu ciemnego.

Jest na co czekać

MIUI 11 zapowiada się bardzo ciekawie. To dopiero wczesna wersja, która nawet nie miała ujrzeć światła dziennego, zatem teoretycznie wiele jeszcze może się zmienić, jednak już teraz widać jasno określony kierunek, w którym zmierza MIUI 11. I mnie osobiście, bardzo się on podoba.

A wy czekacie na MIUI 11? Dajcie znać w komentarzach!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!