ACER HOLO 360 – telefon z kamerą 360 i kamera 360 z telefonem

Z Acer Holo 360 pierwszą, choć bardzo krótką styczność miałem na targach MWC 2018. Już wtedy urządzenie zainteresowało mnie i z niecierpliwością czekałem, aż pojawi się możliwość dorwać je na dłużej. Gdy kamera pojawiła się u polskiego dystrybutora nie mogłem przegapić szansy i sprawdziłem, jak spisuje się na dłuższą metę.

Sama recenzja nie będzie nie wiadomo jak długa, choć postaram się opisać funkcje kamery, jak i możliwości samego telefonu. To druga kamera 360, którą testowałem (recenzja pierwszej już niedługo) i wciąż niestety nie udało mi się znaleźć realnego zastosowania takich kamer dla masowego odbiorcy. Choć dla biznesu takich zastosowań jest naprawdę sporo…

ACER HOLO 360 PRZYKUWA UWAGĘ JUŻ W PUDEŁKU

Moją uwagę od razu przyciągnęło pudełko, które zostało wykonane naprawdę nieźle i już w momencie otwierania go wiedziałem, co jest główną funkcją ukrytego w nim urządzenia.

Wewnątrz opakowania, poza Acer Holo 360 znajdziemy ładowarkę, kabel micro USB oraz futerał na kamerkę. Brakuje mi tu jakiegokolwiek podstawowego statywu, ale cóż… możliwości przykręcenia go też nie dali, więc na co komu statyw.

WYKONANIE

Tutaj także widać, że Acer się postarał. Urządzenie wykonane jest starannie, z wysokiej jakości materiałów, wśród których dominuje szkło i aluminium, przez co sprzęt lekki nie jest. W górnej części znalazły się szerokokątne soczewki, które są podatne na zarysowania i uszkodzenia, więc lepiej nosić sprzęt w dołączonym do zestawu futerale.

Poniżej znalazł się dotykowy wyświetlacz o przekątnej 3 cali, nad którym dodatkowo umieszczono diody statusu. Na krawędziach mamy przyciski głośności, zasilania oraz spust migawki. Jak na telefon przystało, nie zabrakło także tacki na kartę SIM, złącza audio jack 3.5 mm oraz złącza ładowania micro USB. Wisienką na torcie całej obudowy jest jej wodo- i pyłoszczelność potwierdzona certyfikatem IP68.

Bardzo brakuje mi tu jednak gwintu, który pozwoliłby umieścić kamerę na jakimkolwiek statywie, chociażby w celu nagrania time-lapsa w 360. Szkoda, że inżynierowie Acera o tym nie pomyśleli, bo na pewno zwiększyłoby to funkcjonalność tego sprzętu.

SPECYFIKACJA ACER HOLO 360

• Wymiary i waga: 110 x 57,6 x 13,6 mm, 139 g
• Wyświetlacz: LCD o przekątnej 3 cali i rozdzielczości 640 x 480 px
• Procesor: Snapdragon 625
• RAM: 2 GB
• Pamięć wewnętrzna: 16 GB z możliwością rozszerzenia kartą MicroSD o maksymalnej pojemności 128 GB
• Aparaty: 2 x 16 Mpix ze światłem f/2.1, kąt widzenia 187 stopni,
• Łączność: 4G LTE, Bluetooth 4.1, WiFi 801.11 ac, GPS, GLONASS, slot na kartę nanoSIM
• Bateria: 2000 mAh
• Oprogramowanie: Android 7.1 Nougat z nakładką producenta

ACER HOLO 360 JAKO KAMERA 360

Główną funkcją urządzenia jest robienie zdjęć sferycznych i panoramicznych, a także kręcenie takich filmów. Z tego też powodu po pierwszym uruchomieniu Acer Holo 360 naszym oczom ukazuje się uproszczona nakładka ze skrótami do aplikacji powiązanych z fotografowaniem i nagrywaniem wideo.

Oczywiście nie ma najmniejszego problemu, by dodać sobie do niego skróty do wybranych przez nas aplikacji lub też całkowite wyłączenie nakładki i korzystanie z tradycyjnego interfejsu Androida. Jednak jest to sprzęt, który pełni rolę kamery 360, więc rozwiązanie to jest jak najbardziej wygodne i jeśli zdecyduje się na zakup, poleciłbym pozostawienie go takiego, jakim przygotował go producent.

Sama aplikacja aparatu do najbardziej skomplikowanych nie należy. Po uruchomieniu jej widzimy kilka opcji związanych z metodą wyświetlania obrazu w kamerze (kula, panorama, tradycyjny tryb), a także możliwość przechodzenia pomiędzy trybem fotografowania i nagrywania filmów. Acer postarał się, by nawet początkujący użytkownik nie miał najmniejszych problemów z korzystaniem z jego produktu. Niestety ze względu na dość słabe podzespoły aplikacja aparatu czasem lubi dłużej pomyśleć i rękę z aparatem w górze musimy przez chwilę przytrzymać…

Nie ma także najmniejszego problemu ze streamowaniem naszych materiałów do social mediów – wystarczy dostęp do internetu i kliknięcie kilku przycisków, a wszystko będzie się działo samo. Funkcje jednak funkcjami, a jak jakościowo to wszystko wygląda?

No cóż, jeśli chodzi o jakość wykonywanych zdjęć, to jest przeciętnie. O ile w dzień obraz jest jeszcze znośny i ma to wszystko sens, o tyle zdjęcia nocne nie są mocną stroną Acer Holo 360. Powiedziałbym nawet, że jeśli nie macie dobrego doświetlenia, to nie liczcie na cuda…

Zdjęcia oryginalnej wielkości oraz filmiki wideo znajdziecie na Dysku Google.

Ogromnym plusem Acer Holo 360 jest jednak fakt, że po wykonaniu zdjęcia nie musimy już nic więcej robić – dostajemy gotowe zdjęcie 360, które bez problemu będziemy mogli wrzucić na Facebooka lub nawet w Mapy Google. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku nagranego filmu – nie musimy mieć żadnych dodatkowych aplikacji do montażu wideo, gdyż w galerii od razu ląduje gotowy film sferyczny (czego nie można powiedzieć o konkurencyjnej i dużo droższej kamerze GoPro Fusion).

ACER HOLO 360 JAKO TELEFON

Jako kamera najnowsze urządzenie Acera spełnia swoje zadanie. A co z dodatkowymi funkcjami, jakie daje nam możliwość włożenia karty SIM? Jeśli chcielibyście rozmawiać przez Acer Holo 360, to nie ma najmniejszego problemu. Telefon jednak nie został wyposażony w tradycyjny głośnik do rozmów, więc o ile nie macie przy sobie słuchawek, to Waszego rozmówcę będą słyszeli wszyscy w pobliżu (wieczny tryb głośnomówiący).

Jeśli natomiast chodzi o korzystanie z innych aplikacji, to bez większych problemów na telefonie sprawdzimy pocztę, skorzystamy z przeglądarki lub dowolnej innej aplikacji, którą znajdziemy w sklepie Google, a która nie będzie mocno wymagająca. Nie możemy bowiem zapominać, że Acer Holo 360 wyposażony jest w TYLKO 2 GB RAMu, z czego dla użytkownika po odpaleniu systemu nie zostaje zbyt wiele. W przypadku social mediów polecałbym więc skorzystanie z FB Lite, żeby nie marnować dostępnego na telefonie miejsca, a jeśli chcielibyście w coś zagrać, to tylko takie gry, które nie wymagają większej ilości zasobów.

Korzystanie z Acer Holo 360 jak ze zwykłego telefonu nie sprawia najmniejszego problemu, a jeśli ktoś na co dzień pracuje na słabszym urządzeniu, to nie powinien nawet odczuć zmian w wydajności. Inaczej sprawa będzie wyglądać w przypadku osób, które korzystają ze sprzętu „flagowego” – dla nich płynność telefonu będzie trudna do opanowania i wymagała będzie pewnej ilości cierpliwości.

A ile to cudo kosztuje? Ciężko powiedzieć… W momencie pisania tego testu Acer Holo 360 w Polsce nie jest oficjalnie dostępny. Znalazłem go jedynie na amerykańskim Amazonie, gdzie użytkownicy posiadający konto Prime mogą zakupić go aktualnie w promocji za 279 dolarów, czyli około 1000 zł. Jeśli więc sprzęt trafi do Polski, to spodziewałbym się, że będzie kosztował około 1500 zł, co z kolei sprawi, że jego zakup do najbardziej opłacalnych należeć nie będzie. Jeśli jednak polski dystrybutor utrzyma jego cenę na poziomie 1200 zł, to Holo 360 będzie sprzętem wartym zastanowienia.