Spis treści
W świecie smartfonów marki przychodzą i odchodzą, ale niektóre mimo długiej nieobecności potrafią ponownie wzbudzić emocje. Jedną z nich jest Alcatel, który przez lata funkcjonował głównie jako cień samego siebie. Teraz jednak francusko-chińska marka szykuje wielki powrót z urządzeniem, które ma więcej wspólnego z obecnymi trendami, niż mogłoby się wydawać. Mowa o modelu Alcatel V3 Ultra, czyli pierwszym smartfonie tej marki od ponad dwóch lat.
V3 Ultra z rysikiem. To nie tylko stylizacja na Galaxy
Choć zapowiedź powrotu marki Alcatel pojawiła się 1 kwietnia, czyli w dniu, który często kojarzy się z żartami, szybko stało się jasne, że tym razem chodzi o prawdziwe plany. Potwierdzeniem tego jest opublikowane zdjęcie nowego smartfona przez Madhava Shetha – byłego lidera realme w Indiach, który obecnie reprezentuje markę Alcatel w tym regionie.

Udostępniona grafika ukazuje tylne plecki urządzenia z charakterystycznym, okrągłym modułem fotograficznym oraz osadzonym z boku rysikiem. Design nie należy do najbardziej oryginalnych, ale ma jednoznacznie wskazywać na to, że Alcatel celuje w segment smartfonów z dodatkowymi funkcjami – podobnie jak Samsung ze swoją linią Galaxy Ultra. Czy jednak V3 Ultra rzeczywiście może konkurować z gigantami?
Choć z wyglądu telefon może przywodzić na myśl droższe modele z wyższej półki, to jego funkcjonalność najpewniej będzie zbliżona raczej do tańszych smartfonów z rysikiem, takich jak choćby Motorola Moto G Stylus. Na razie trudno o szczegóły specyfikacji, ale wiadomo już, że V3 Ultra celować będzie w bardziej przystępną półkę cenową.
Ekran, który przypomina papier
Jednym z najmocniejszych punktów nowego Alcatela ma być ekran. W materiałach promocyjnych i na stronie Flipkart wspomniano o technologii „NXT-gen screen”. To niemal bezpośrednie nawiązanie do rozwiązania NXTPAPER, znanego z urządzeń TCL. A to akurat nie powinno dziwić, gdyż od 2005 roku to właśnie TCL zarządza marką Alcatel w segmencie mobilnym.
Ekran NXTPAPER to zdecydowanie coś więcej niż chwyt marketingowy, ponieważ to panel z matową powłoką, który ogranicza odblaski, zmniejsza zmęczenie oczu i znacząco poprawia komfort użytkowania w jasnym otoczeniu. Co więcej, technologia ta została stworzona z myślą o lepszym wykorzystaniu rysika – pisanie czy rysowanie na takim ekranie ma być bardziej naturalne, niemal jak na kartce papieru.
Alcatel celuje w Indie, ale może powrócić także do Europy
V3 Ultra nie trafił jeszcze oficjalnie na rynek, ale pierwsze informacje potwierdzają, że jego premiera będzie miała miejsce najpierw w Indiach. Nie bez powodu, ponieważ to jeden z największych rynków smartfonów na świecie, na którym liczy się cena, funkcjonalność i lokalna produkcja. Powrót Alcatela ma być częścią rządowego programu „Made in India”, który zachęca firmy technologiczne do inwestowania w lokalne linie montażowe.
Nie oznacza to jednak, że Europa została całkowicie pominięta. Alcatel nadal kojarzony jest przez wielu użytkowników z tanimi, ale funkcjonalnymi smartfonami. Jeżeli V3 Ultra dobrze przyjmie się w Azji, nie można wykluczyć, że marka spróbuje odbudować swoją pozycję także na Starym Kontynencie. Tym bardziej, że wyświetlacz NXTPAPER i obecność rysika mogą trafić w gusta bardziej wymagających, ale oszczędnych użytkowników.
Czy Alcatel V3 Ultra ma szansę odnieść sukces?
Rynek nie jest dziś łaskawy dla marek wracających z zapomnienia. Konkurencja w segmencie budżetowym i średniopółkowym jest ogromna, a gracze pokroju Xiaomi, realme czy Infinix stale podnoszą poprzeczkę. Jednak Alcatel może mieć kilka atutów, które pozwolą mu wyróżnić się na tle innych.
Choć nie znamy jeszcze szczegółów technicznych, takich jak procesor czy zestaw kamer, pierwsze przecieki wskazują, że Alcatel V3 Ultra może otrzymać 200-megapikselową matrycę, co byłoby wyraźnym sygnałem, że marka nie zamierza wracać do gry tylko na pół gwizdka. Przekonamy się o tym zapewne już wkrótce, gdy smartfon trafi na rynek.
Źródło: Madhav Sheth
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!