Chrome OS to system, który nie wymaga superszybkiego procesora czy potężnej karty graficznej. Niskie zapotrzebowanie na zasoby (co jest zasługą optymalizacji i bazowania systemu na Gentoo Linux) sprawia, że do takiego Chromebooka możemy włożyć budżetowy procesor, co automatycznie obniża cenę produktu. Chromebooki pracują pod kontrolą różnych procesorów, chociażby tych od Intel czy AMD, jednak w tym gronie brakuje kolejnego ogromnego gracza – Qualcomm. Jak się okazuje, to może się zmienić!
“Lazor”, czyli prawdopodobnie Chromebook z procesorem Qualcomm Snapdragon
Jak donosi portal ChromeUnboxed, w Geekbench 4 oraz Geekbench 5 pojawił się test nowej platformy z Chrome OS na pokładzie. Urządzenie nazwano “Lazor” i bazuje na płycie “Trogdor” dedykowanej pod procesory Qualcomm Snapdragon. Co ciekawe, uzyskany wynik w benchmarku wygląda dosyć obiecująco i jest podobny do tego, który wykręcił Google Pixel 4A, który bazować ma na procesorze Qualcomm Snapdragon 730G. Chipset ten będzie (a przynajmniej tak pokazują benchmarki) ciut gorszy od Snapdragona 765G obecnego chociażby w niezwykle popularnym smartfonie OnePlus Nord.
Warto zobaczyć: Dalszy rozwój Chrome OS: powstanie Chromebook z dwoma ekranami
Warto zaznaczyć, że już mamy na rynku Chromebooki z procesorami ARM. Chociażby taki Lenovo Chromebook Duet napędzany jest przez MediaTek Helio P60T, który – przynajmniej w benchmarkach – wykręca gorsze wyniki niż nieznane urządzenie “Lazor”.
Po co nam Chromebooki ze średniopółkowymi procesorami Qualcomm Snapdragon? Myślę, że będą one idealne dla tych samych osób, które decydują się na smartfony średniej klasy premium (na przykład OnePlus Nord), które są znacznie tańsze od flagowców, ale nadal oferują całkiem dobrą pracę i wydajność. Czymś podobnym będą właśnie te Chromebooki – będą znacznie lepsze niż budżetowa konkurencja, ale nie będą wyciągać ostatniej złotówki z naszego portfela.
Korzystacie z Chromebooków? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!