Po ponad dwóch latach GeckoLinux wraca do żywych!

geckolinux
(fot. 9to5linux)

GeckoLinux to dystrybucja Linuxa wydawana w dwóch różnych wersjach – pierwsza to tak zwana static, która bazuje na openSUSE Leap. Druga natomiast to Rolling-release, która również bazuje na openSUSE, ale Tumbleweed. Jak się okazuje, po ponad dwuletniej przerwie deweloperzy GeckoLinux powrócili i wydali aktualizację!

GeckoLinux to bardzo ciekawa dystrybucja Linuxa. Bazuje ona na openSUSE, ale jest wydawana w dwóch różnych wersjach. Pierwsza jest tą statyczną (podobnie jak np. Ubuntu) i bazuje na openSUSE Leap. Druga natomiast jest tą ciągłą (podobnie jak Manjaro Linux) i bazuje na openSUSE Tumbleweed. System charakteryzuje się szerokim wyborem środowisk graficznych oraz niewielką wagą plików instalacyjnych. Ponadto na start oferuje wiele przydatnych programów i narzędzi, chociażby TLP do zarządzania energią na laptopach.

Warto przeczytać: Microsoft wydaje kolejne narzędzie na Linuxa. Tym razem jest to ProcMon

GeckoLinux 152

Po ponad dwóch latach twórcy GeckoLinux powrócili z aktualizacją systemu. Są oni świadomi tego, że nieco odeszli od projektu, jednakże dzięki bezpośredniemu bazowaniu na openSUSE oraz wykorzystywaniu menedżera pakietów Pacman, użytkownicy cały czas mieli dostęp do nowego oprogramowania.

Warto zobaczyć: GitHub zakopał otwartoźródłowe oprogramowanie (w tym prawdopodobnie Twoje) w arktycznych schronie

GeckoLinux 152 bazuje na openSUSE 15.2 i wprowadza podobne nowości. Ponadto obraz ISO zawiera zaktualizowane oprogramowanie, dlatego też instalacja systemu “na świeżo” nie wiążę się z pobieraniem setek uaktualnień. Nowy GeckoLinux to również (prawie) najświeższe wersje środowisk graficznych, a ich wybór jest całkiem spory, bowiem użytkownik może zdecydować się na GNOME 3.34.4, KDE Plasma 5.18.5, Xfce 4.14, Cinnamon 4.4.8, MATE 1.24 oraz LXQt 0.14.1. GeckoLinux 152 wyróżnia się również lepszym wsparciem dla oprogramowania własnościowego oraz specjalną wersją systemu nazwaną BareBones. Jest ona skierowana do zaawansowanych użytkowników i pozwala na wprowadzenie ogromnych modyfikacji jeszcze podczas instalacji OS-a.

Słyszeliście kiedyś o GeckoLinux? Dajcie znać w komentarzu!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!