Już od jakiegoś czasu wiedzieliśmy, że Google pracuje nad nowym Pixelem 5A. Natomiast nie mieliśmy pojęcia czego dokładnie się spodziewać. Z jednej strony już gigant zapowiedział produkcję własnych chipsetów, z drugiej strony Pixel 5A to tylko średniak. No i w końcu wiemy jaki jest nowy, budżetowy smartfon i od poprzednika… prawie niczym się nie różni.
Google Pixel 5A 5G już jest!
Z zaskoczenia Google właśnie zaprezentował nowego budżetowca kryjącego się pod nazwą Pixel 5A. Od swojego poprzednika – Pixela 4A – różni się pewnymi detalami. Przede wszystkim mamy tutaj ciut większy ekran o przekątnej 6,34 cala wykonany w technologii OLED z częstotliwością odświeżania na poziomie 60 Hz i rozdzielczością Full HD+.
Smartfon działa w oparciu o procesor Qualcomm Snapdragon 765G, który wspierany jest przez 6 GB RAM-u, a na pliki użytkownika przewidziano 128 GB pamięci wbudowanej. Z tyłu znajdziemy zestaw dwóch aparatów, gdzie główny to 12,2 MP, a szerokokątny ma 16 MP. Co ciekawe, producent zrezygnował z laserowego autofocusa. Selfie zrobimy za pomocą frontowej kamery 8 MP umieszczonej w dziurce w ekranie. Wracając do tyłu smartfona, tam też mamy czytnik linii papilarnych. Całość zasilana jest przez ogromne ogniwo 4680 mAh z obsługą szybkiego ładowania zaledwie 18 W. Oczywiście na pokładzie mamy czystego Androida 11 z obiecanymi szybkimi aktualizacjami – nawet przez 3 lata. Konstrukcja jest wodoodporna, co potwierdza certyfikat IP67.
A ile kosztuje Pixel 5A? Tutaj miłe zaskoczenie, bowiem Google postanowił nieco zejść z ceny i smartfon będzie kosztować 449 USD (czyli około 1750 złotych). Pixel 4A na premierę był o 50 dolarów droższy. Telefon będzie dostępny do kupienia już 26 sierpnia na terenie USA i Japonii. Niestety, nic nie wiadomo na temat wejścia urządzenia na inne rynki. Przypuszczam, że nie będzie oficjalnie dostępny w Polsce.
Źródło: TechDroider
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!