Huawei może mieć w planach smartfona z trzema aparatami do selfie

Huawei P30 Pro
Huawei P30 Pro

Z roku na rok producenci przygotowują smartfony z coraz to większą liczbą aparatów tylnych. W zeszłym roku większość flagowców mogła pochwalić się “jedynie” dwoma oczkami na pleckach, a tegoroczne topowe modele w większości przypadków otrzymały już trzy aparaty. Co jednak z matrycami odpowiedzialnymi za zdjęcia typu selfie? Huawei ma na to odpowiedź.

Trzy aparaty przednie opatentowane

Zdjęcia typu selfie są coraz to popularniejsze. Fotografie tego typu wręcz zalewają media społecznościowe i producenci smartfonów wiedzą o tym doskonale. Użytkownicy często przy wyborze nowego telefonu kierują się jedynie jakością zdjęć wykonywanych przy pomocy przedniego aparatu. Czy wraz z liczbą oczek idzie w parze jakość fotografii? Już niejednokrotnie przekonaliśmy się o tym, że nie zawsze to tak wygląda. Firma Huawei zgłosiła jednak w CNIPA (China National Intellectual Property Administration) czyli w chińskiej agencji zajmującej się prawem patentowym i samymi patentami swój nowy projekt smartfona. Projekt ten jest o tyle ciekawy, że zakłada wykorzystanie aż trzech aparatów przednich. Wszystkie trzy oczka miałyby znaleźć się w charakterystycznym wcięciu w górnej części wyświetlacza. Czy tego typu urządzenie kiedykolwiek powstanie? Tego nie możemy być pewni. Firmy często patentują swoje pomysły tylko po to by być o krok przed konkurencją.

Huawei może mieć w planach smartfona z trzema aparatami do selfieZobacz też: Huawei P30 Pro potroił wynik sprzedażowy swojego poprzednika!

Po co nam trzy aparaty przednie?

To tak naprawdę najważniejsze pytanie. Trzy oczka umiejscowione na pleckach mają oczywiście sens. Główny aparat w połączeniu z teleobiektywem i obiektywem superszerokokątnym może dać nawet 10-krotny hybrydowy zoom optyczny czego doskonałym przykładem jest Huawei P30 Pro. Jednak w przypadku popularnych selfie nie potrzebujemy jakichkolwiek zbliżeń. Szeroki kąt może się przydać w momencie gdy chcemy zrobić zdjęcie całej grupie osób. Czym w takim razie mogłoby być trzecie oczko? Najprawdopodobniej matrycą odpowiedzialną jedynie za efekt głębi. Pamiętajmy jednak o tym, że efekt ten uzyskiwany nawet z jednego aparatu jest w zupełności wystarczający aby móc podzielić się swoim dziełem ze światem. Możliwe, że Huawei przygotowuje coś czym nas wszystkich zaskoczy. Pozostaje nam czekać na kolejne informacje!

Co myślicie o nowym patencie Huawei? Czy trzy aparaty przednie to coś na co czekał świat? Zapraszamy do dyskusji!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!