Huawei oczekuje miliarda dolarów zadośćuczynienia od Verizon

Huawei oczekuje miliarda dolarów zadośćuczynienia od Verizon

Mam wrażenie, że pomimo konfliktu z USA Huawei radzi sobie naprawdę dobrze. Oczywiście jeszcze trochę czasu upłynie zanim firma będzie całkowicie niezależna, ale kolejne doniesienia napawają mnie optymizmem. Teraz to chiński producent przeszedł do ofensywy i zarządzał rekompensaty od amerykańskiego operatora – Verizon.

Verizon naruszyło patenty Huawei?

Informacje o konflikcie pomiędzy Huawei i Verizon pochodzą z The New York Times. Wprawdzie żadna ze stron nie odniosła się do tej sprawy, ale całość opiera się na anonimowych doniesieniach osób, które rzekomo są bezpośrednio powiązane ze sprawą. Według nich Huawei oskarżyło Verizon o naruszenie aż 238 patentów. Amerykański operator nie współpracuje bezpośrednio z chińskim gigantem, ale ma podpisane umowy z ponad 20 dostawcami, którzy na co dzień wykorzystują technologię Chińczyków. Huawei uważa, że problem dotyczy zarówno patentów na urządzenia sieciowe jak i rozwiązania technologii bezprzewodowej. Według plotek żądania chińskiego giganta miałyby przekroczyć miliard dolarów.

Zobacz także: Huawei przesuwa premierę swojego składanego smartfonu. Nie chcą pójść śladami Samsunga…

Bez wątpienia wypłacenie takiej kwoty byłoby sporym obciążeniem dla Verizon, dlatego już w zeszłym tygodniu doszło do spotkania przedstawicieli obu stron. Co z niego wynikło? Tego niestety nie wiemy. Rzecznik prasowy Verizon zapytany o sytuację postanowił nie udzielać komentarza w tej sprawie. Jednak poza oficjalnym stanowiskiem dodał on, że problem może dotyczyć nie tylko sieci Verizon, a także wielu innych amerykańskich firm. Czy to oznacza, że teraz to Huawei przejdzie do ataku i zacznie wytaczać procesy kolejnym gigantom za złamanie umów patentowych? Czas pokaże.

Pisałem już to kilkukrotnie, ale powtórzę jeszcze raz – z konfliktu pomiędzy rządem Stanów Zjednoczonch a chińskim producentem zwycięsko może wyjść tylko jedna ze stron. I nadal twierdzę, że tym zwycięzcą będzie właśnie Huawei, a nie Donald Trump. Jeśli chińskiej firmie uda się uniezależnić od amerykańskich dostawców, a jednocześnie zarzuty o naruszenie prawa patentowego okażą się prawdą to tak naprawdę Huawei powinno podziękować rządowi USA za rozpoczęcie sporu. Pozostaje nam czekać na dalszy rozwój wydarzeń!

Co myślicie o całej sprawie? Zapraszamy do dyskusji!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!