Jak się okazuje, Microsoft może dać bardzo potężne narzędzie użytkownikom konsol Xbox. Chodzi tutaj o najnowszą przeglądarkę internetową Edge opartą o Chromium.
Xbox w zasadzie będzie komputerem PC
Jak się okazuje, użytkownicy konsol Xbox już otrzymują aktualizację, w ramach której mają dostęp do najnowszej przeglądarki internetowej Edge opartej o Chromium. W porównaniu do tej przeglądarki, która była przeinstalowana, daje to ogromne możliwości. Jakie?
W 2021 roku przeglądarka internetowa to punkt dostępowy do wielu aplikacji. Discord czy Microsoft Teams to tylko początek listy. Edge to także możliwość uruchomienia pakietu biurowego – czy to Google Docs, Microsoft Office czy nawet Collabora Office – a także Visual Studio Code. Sam Nextcloud oferuje wiele ważnych aplikacji.
Kto jest sprytniejszy i zna kilka aplikacji w formie przeglądarkowej, to – w razie potrzeby – takiego Xboxa Series S zamieni w całkiem wydajny komputer do pracy zdalnej. Fakt, wolałbym móc na tym zainstalować normalną dystrybucję Linuxa z przyspieszeniem GPU i aplikacjami desktopowymi, ale lepsze to niż nic.
Ale mam to wszystko kontrolować padem do Xboxa? Otóż nie! Microsoft Edge to także pełna obsługa myszy i klawiatury. Sam do swojej konsoli mam wpięty odbiornik Logitech Unifying, dzięki czemu mogę normalnie korzystać z klawiatury MX Keys i myszy M720 Triathlon.
Na koniec warto wspomnieć, że poprzez przeglądarkę można się łączyć ze zdalnym pulpitem oraz streamingiem. O ile xCloud zmierza do konsol Xbox, tak będziemy mogli po prostu uruchomić Google Stadia.
Źródło: The Verge
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!