Świat Linuxa jest bogaty w przeróżne dystrybucje. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że tylko pewna część z nich jest godna uwagi. Linspire z pewnością zalicza się do tej grupy, bowiem jednocześnie jest to lekki oraz piękny system operacyjny, ale trzeba za niego zapłacić.
Linspire diametralnie różni się od innych dystrybucji Linuxa. Początkowo wystartował on pod nazwą Lindows i jego głównym celem było danie możliwości uruchamiania oprogramowania z Windowsa od Microsoftu. Z czasem misja ta zeszła na drugi plan, a twórcy skupili się na rozwijaniu funkcji stricte linuxowych. Jednak największym odróżnieniem od na przykład Ubuntu jest fakt, że Linspire to dystrybucja komercyjna, za którą należy zapłacić.
Linspire oferuje środowisko graficzne Xfce, choć na pierwszy rzut oka przypomina mi inne, kryjące się pod nazwą GNOME. Faktycznie, twórcy niezwykle dokładnie oddali interfejs GNOME z wykorzystaniem modułów Xfce. To też sprawia, że Linspire wygląda po prostu pięknie.
Warto przeczytać: Nareszcie! Od teraz KDE Neon bazuje na Ubuntu 20.04 LTS!
Linspire 9.0 już jest!
Linspire 9.0 to najnowsza wersja tej dystrybucji Linuxa. Bazuje ona na Ubuntu 18.04.5 LTS (czyli na wydaniu wewnętrznym, które pojawiło się w tym tygodniu) i wykorzystuje Linux Kernel 5.4 z HWE. W tej wersji systemu znajdziemy Google Chrome 84, klienta poczty Thunderbird 68.8, pakiet biurowy OnlyOffice, edytor grafiki KolourPaint, a nawet grę szachy DreamChess. Co ciekawe, twórcy zaimplementowali również PowerShell od Microsoftu.
Jedną z największych zmian w tym systemie jest fakt, że deweloperzy kompletnie pozbyli się menedżera pakietów Snap. Tak, Linspire poszło w ślady Linux Mint i zablokowali możliwość instalacji aplikacji poprzez menedżer przygotowany przez Canonical. Twórcy zamiast Snap preferują korzystanie z Flatpaków.
Za Linspire 9.0 musisz zapłacić!
Linspire 9.0 jest już dostępny do zakupu i w wersji podstawowej kosztuje 39,99 USD (czyli około 149 złotych). Czy warto kupić ten system? Na to pytanie powinniście sobie odpowiedzieć sami, jednak moje zdanie jest następujące. Według mnie Linspire nie oferuje coś ponad to, co znajdziemy w chociażby Linux Mint, Ubuntu czy Manjaro Linux. Dlatego też – moim zdaniem – zakup Linspire jest nietrafiony.
Warto zobaczyć: MX Linux z KDE Plasma w wersji Stable pojawi się już niedługo!
Fakt, wsparcie techniczne klienta jest dosyć ważne, ale po prostu Was zapytam – jak często korzystacie ze wsparcia technicznego? Ja na przykład ani razu nie skorzystałem i zawsze rozwiązań szukam sam w Internecie, a trzeba przyznać, że w przypadku Linuxa znajdziemy rozwiązanie na prawie każdy problem.
Z jakiego systemu operacyjnego korzystacie? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!