Aplikacja Stokrotki pobrana już pół miliona razy! To niezły wynik

Stokrotka nasza stokrotka sklep
(fot. Stokrotka)

Nasza Stokrotka to aplikacja mobilna dedykowana klientom sklepów sieci Stokrotka. Jej start odbył się niedawno, ale już teraz zyskała całkiem spore grono fanów.

Nasza Stokrotka pobrana już pół miliona razy

Nasza Stokrotka to dosyć nowa aplikacja mobilna, bowiem wystartowała kilka tygodni temu. Jest ona skierowana do klientów sklepów sieci Stokrotka i ma pozwolić zbierać punkty (płatki), a także zapoznać się z promocjami. Jak wynika z najnowszych informacji, program został pobrany już ponad pół miliona razy.

Pobranie i korzystanie z aplikacji oznacza oszczędności w codziennych zakupach. „Nasza Stokrotka” powstała z myślą o umożliwieniu szybkiego zaplanowania zakupów w korzystnej cenie. Dlatego w aplikacji znaleźć można specjalne promocje dostępne dla użytkowników „Naszej Stokrotki”, sklepowe gazetki w wersji online i funkcje, dzięki którym na podstawie dostępnych informacji można łatwo ułożyć swoją listę zakupów.

Daria Raganowicz, specjalista ds. PR i komunikacji zewnętrznej Stokrotki

Jest to całkiem imponujący wynik, tym bardziej jak zaznaczymy, że aplikacja jest dostępna od miesiąca, a do tego sklepów sieci Stokrotka jest mniej niż konkurencyjnych i mało tego – placówki ulokowane są głównie na wschodnio-południowej ścianie Polski. Nie ma w tym nic dziwnego, bowiem Stokrotka pochodzi z Lublina (tak jak ja) i ten sklep jest u nas niemalże na każdym kroku. Dlatego też sam z Naszej Stokrotki korzystam.

Aplikacja jest całkiem dobrze przygotowana i garściami czerpie z konkurencyjnych rozwiązań. Przy rejestracji nie zadaje też zbyt dużo pytań i w zasadzie to podajemy tylko imię oraz numer telefonu. Doszukałem się jednak błędu, a mianowicie niekiedy w losowych momentach dostaję powiadomienia o uzyskanych płatkach lub e-paragonach. A muszę dodać, że te powiadomienia są do transakcji sprzed kilku dni.

Pobierz aplikację Nasza Stokrotka ze Sklepu Google Play.

Źródło: Stokrotka

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!