Możesz zainstalować Notepad++ na Linuxie, ale nie wiem po co

Możesz zainstalować Notepad++ na Linuxie, ale nie wiem po co

Jeśli korzystasz z Windowsa to istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że chociaż raz miałeś do czynienia z edytorem kodu Notepad++. Program ten to dosyć rozbudowane narzędzie, które pozwala na wygodne pisanie w wielu językach programowania i znaczników. Doczekał się również premiery na Linuxie, jednak nie wiem po co.

Notepad++ to popularny edytor kodu i zarazem zamiennik systemowego programu Notatnik, który pozwala na wygodne pisanie kodu w wielu językach programowania i znaczników. Został on napisany w czystym C++ z wykorzystaniem Win32 API i STL, a pierwsza wersja została wydana jeszcze w 2003 roku. Sam miałem okazję korzystać z niego na laboratoriach z języka HLA (High Level Assembler), bowiem okazał się być o wiele wygodniejszy niż wcześniej wspomniany Notatnik.

Warto przeczytać: Visual Studio Code już dostępne na Chromebooki z procesorami ARM!

Notepad++ łatwo uruchomisz na Linuxie ale nie wiem po co

Notepad++ został napisany z myślą o Windowsie, jednak można uruchomić go na Linuxie. Ba! Jego instalacja została uproszczona do granic możliwości i chociażby na Ubuntu wystarczy wpisać komendę:

sudo snap install notepad-plus-plus
Możesz zainstalować Notepad++ na Linuxie, ale nie wiem po co
Notepad++ uruchomiony na Linuxie

Po zainstalowaniu program jest gotowy do użytkowania i uruchamia się dzięki Wine. Jednak oprócz swego rodzaju ciekawostki nie ma on tutaj zbyt dużej racji bytu. Zazwyczaj dystrybucje Linuxa na dzień dobry oferują rozbudowany edytor kodu w postaci gedit, xed czy KWrite. W razie potrzeby możemy łatwo zainstalować któryś z przed chwilą wspomnianych bądź zdecydować się na jeszcze bardziej rozbudowane programy takie jak Kate, Visual Studio Code czy Atom. Warto dodać, że na wzór Notepad++ powstał Notepadqq natywnie działający w środowisku GNU/Linux.

Możesz zainstalować Notepad++ na Linuxie, ale nie wiem po co
Jak można zauważyć, Notepad++ na Linuxie wygląda dosyć… klasycznie

Z jakiego edytora kodu korzystacie? Dajcie znać w komentarzu!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!