Nowe informacje o Xbox Series X. Konsola Microsoftu pozwoli na granie w 120 kl/s?!

Nowe informacje o Xbox Series X. Konsola Microsoftu pozwoli na granie w 120 kl/s?!

Microsoft dotychczas spokojnie dawkował informacje na temat swojej nadchodzącej konsoli. W sieci pojawiały się szczątkowe informacje z różnych stron, ale nie mieliśmy żadnego potwierdzenia autentyczności ze strony M$. Firma zaskoczyła i podzieliła się wieloma nowymi faktami na swoim blogu. Co nowego wiemy o Xbox Series X?

Xbox Series X będzie mógł pochwalić się dużą mocą obliczeniową!

Zacznijmy od tego, co potwierdza moje przypuszczenia z końcówki zeszłego roku. Nowy Xbox będzie miał mocne wnętrzności, pochodzące od AMD. Procesor oparty na architekturze ZEN 2, wraz ze zintegrowaną grafiką to połączenie o wiele mocniejsze niż w aktualnej generacji. Wydajność grafiki ma wynieść 12 TFLOPS, czyli dwa razy więcej niż w Xbox One X. Pozwala to producentom serwować gry w o wiele lepszej jakości niż dotychczas. Lub też w o wiele lepszej płynności, albowiem firma chwali się, że możliwym będzie uzyskanie nawet 120 klatek na sekundę w niektórych produkcjach. Co kto woli, lepsza jakość i stabilne 60 lub 90 FPS, bądź jeszcze większa płynność, przy obniżeniu jakości grafiki. Posiadacze ekranów o większym odświeżaniu na pewno cieszą się z tego faktu!

Nowe informacje o Xbox Series X. Konsola Microsoftu pozwoli na granie w 120 kl/s?!

By przesłać taki obraz w rozdzielczości 4K potrzeba odpowiedniego standardu przenoszenia go. Tu pojawia się HDMI 2.1, w które wyposażony będzie Xbox Series X. Niesie to ze sobą dodatkowe benefity w postaci synchronizacji klatek gry z odświeżaniem lub automatyczne włączenie odpowiedniego trybu wyświetlania. Microsoft chwali się także obsługą sprzętowego raytracingu. Dzięki temu gry będą mogły mieć światło w pełnej okazałości, światy gier będą pełne cieni, przebłysków i odbić. Wpłynie to znacznie na realizm produkcji, co zresztą możecie zobaczyć na filmie poniżej.

Microsoft wreszcie rezygnuje z przestarzałych dysków HDD

Xbox Series X będzie fabrycznie wyposażony w dysk SSD, co znacząco przyspieszy ładowanie się gier. Oprócz samego szybkiego wczytywania, pozwoli to na korzystanie z nowej funkcji Quick Resume. Dzięki temu będziemy mogli pauzować gry w dowolnym miejscu i szybko do nich wracać z poziomu innego tytułu bądź systemu. Muszę przyznać, że to dość ciekawy feature. Co jeszcze ujawnił Microsoft? Otóż nic szczególnego, zapewniono nas, że będzie wsparcie dla wstecznej kompatybilności oraz pojawi się usługa Game Pass z grami dla Series X.

Zobacz też: Doom Eternal na gameplayu. Zapowiada się kawał mocnego, staroszkolnego FPS-a!

Swoją drogą abonamentowe podejście do gier to chyba jedna z lepszych dróg rozwoju branży dla graczy, oczywiście jeśli wszystko będzie działać jak należy. Nie tracimy na grach po ich przejściu, nie musimy ich szukać w sklepie bądź kupować cyfrowo. Po prostu płacimy za dostęp do całej biblioteki. Czekam na nowego Xboxa z wypiekami na twarzy, albowiem jestem fanem konsol od Microsoftu. Nie posiadam aktualnej generacji, ale chętnie przyjrzę się dalszemu rozwojowi konsol. Xbox Series X powinien trafić na rynek końcem bieżącego roku, w okolicy Świąt Bożego Narodzenia. 

Szykuje nam się ciekawa walka gigantów w przypadku tej generacji konsol. Wolicie Xboxa czy PlayStation?

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!