Patriot Viper V770 – Twoje centrum sterowania [RECENZJA]

Wraz z myszą Viper V551, producent wyposażył mnie również w specjalną, gamingową klawiaturę mechaniczną Patriot Viper V770. Jak sprzęt wypadł w testach? Tego dowiecie się z tej recenzji!

Zawartość opakowania

Produkt przychodzi w ogromnym kartonie z podobizną sprzętu. W środku – oprócz klawiatury – znajdziemy magnetyczną podpórkę pod dłonie, klips do demontowania klawiszy oraz specjalny przewód, który zmienia złącza 2 x Jack 3,5 mm na jedno Combo Jack. Nie zapomnijmy również o jakichś papierkach. Jak widać, nie ma co tutaj opisywać, więc szybkim krokiem przejdźmy dalej!

Specyfikacja

• Typ klawiatury: mechaniczna
• Rodzaj przełączników: Kailh Red
• Interfejs: USB-A, przewód 1,8 m
• Klawisze numeryczne: Tak
• Klawisze multimedialne: Tak
• Obsługa makr: Tak
• Podświetlenie: Tak, RGB
• Dodatkowe złącza: USB-A, Jack 3,5 mm
• Podpórka na nadgarstki: Tak, w zestawie
• Obsługiwane systemy: Windows
• Waga: 1390 g
• Wymiary: 459 x 228 x 39 mm

Cena w dniu publikacji recenzji: 499 złotych.

Jakość wykonania i design

Podstawa klawiatury została wykonana z twardego aluminium, co sprawia, że konstrukcja jest niezwykle sztywna. Natomiast ramka, przyciski i podpórka pod nadgarstki zostały wykonane z tworzywa sztucznego. Jest to plastik bardzo dobrej jakości, który nie tylko wydaje się być solidny, ale również jest przyjemny w dotyku (minusem za to jest fakt, że sprzęt bardzo się brudzi). Podpórka ma dodatkową, miękką warstwę tworzywa, dzięki której obcowanie ze sprzętem jest jeszcze przyjemniejsze. Przewód USB jest niezwykle gruby i sztywny, a przy klawiaturze został dodatkowo wzmocniony. Po drugiej stronie został on zakończony 2 złączami JACK 3,5 mm oraz dwoma złączami USB-A. Musze wspomnieć o tym, że klawiatura jest ciężka, spora (zwłaszcza z założoną podpórką) oraz wysoka.

Design V770 nie ma nic wspólnego z elegancją. Ale to dobrze, bo klawiatura nie ma być elegancka, ale swoistym centrum dowodzenia. Sama klawiatura ma srebrną podstawę, jednak klawisze i ramka są czarne. Dodatkowo na górnej części tej ramki mamy 8 przycisków, jedną rolkę (do zmiany głośności) oraz specjalne przełączniki do sterowania multimediami. Mało tego, po lewej stronie klawiatury znajduje się dodatkowa kolumna przycisków, których działanie definiujemy w dedykowanym oprogramowaniu. Na lewym boku znajdziemy wejście USB-A, które pozwoli podłączyć np. pendrive, natomiast po prawej stronie znalazło się wejście audio Jack 3,5 mm.

Czcionka znaków nadrukowanych na przyciskach również jest dosyć niecodzienna, a takiego gamingowego uroku dodaje wielki napis VIPER w górnym, prawym rogu sprzętu. Oczywiście do tego mamy podświetlenie RGB, które występuje nawet na podpórce. Ta swoją drogą ma podświetlany duży pasek oraz logo węża reprezentującego markę Viper. Podświetlenie znajdziemy nawet na bokach klawiatury. Jak widać, mamy tutaj do czynienia z iście flagowym sprzętem i funkcjonalności, jak i uroku nie można mu odmówić.

Oprogramowanie i funkcje dodatkowe

Dlaczego V770 to centrum dowodzenia? Cóż, w skrócie wyjaśniłem to nieco wcześniej, ale warto sobie podsumować. V770 to nie tylko klawiatura, ale również hub, bowiem do sprzętu możemy podłączyć dodatkowe urządzenie na USB (ja podłączyłem mysz V551) oraz nawet słuchawki specjalnym złączem Jack 3,5 mm znajdującym się po prawej stronie klawiatury. Mało tego, kontrola głośności odbywa się za pomocą przyjemnej rolki, a multimediami sterujemy za pomocą specjalnych przełączników.

Podświetleniem sterujemy wieloma przyciskami – na samej górze mamy kilka dedykowanych przycisków, a strzałki pozwalają nam zmienić kierunek fali. Dodatkowo możemy wygodnie zmieniać moc podświetlenia. Swoją drogą, podświetlenie jest bardzo ładne, jednak nie aż tak efektowne, jasne i płynne, jak w przypadku GamaKay K66. Po prawej stronie znajdziemy dodatkowy blok przycisków, których działanie definiujemy w dedykowanej aplikacji.

Aplikacja jest analogiczna do tej, którą mamy w słuchawkach Viper V380. Pozwala ona na zmianę różnych elementów podświetlenia czy definicje makr. Aplikacja jest dostępna tylko na Windowsie, ale możemy ją sobie uruchomić na maszynie wirtualnej, poustawiać co chcemy, a ustawienia zapiszą się w pamięci klawiatury. Dzięki temu możemy sobie zdefiniować działanie dodatkowego bloku klawiszy, a następnie korzystać z nich na Linuxie. To naprawdę działa! Sprawdziłem.

Komfort pisania

Patriot Viper V770 wyposażono w przełączniki Kailh Red, a więc mamy do czynienia z przeciwieństwem tego, co mieliśmy w przypadku GamaKay K66. Przyciśnięcie przycisku to kwestia lekkiego naciśnięcia, co na początku może irytować. Ba! Nawet po dłuższym czasie korzystania nadal zdarzało mi się przypadkowo naciskać jakieś klawisze. Układ też nie jest zbyt naturalny – choć jest to zwykłe ANSI – tak przyciski wydają się być jakieś ciasne, przez co nie trafiałem w te klawisze, co chciałem (ale to normalne gdy przesiadamy się na inną klawiaturę). To, co z pewnością irytuje, to głośność. Tak, Viper V770 to naprawdę głośny sprzęt, na co skarżyło się wielu moich znajomych, z którymi rozmawiałem podczas pisania. Pod tym względem lepiej zachowywała się nawet GamaKay K66.

Jednak po dłuższym czasie przyzwyczaiłem się do V770 i muszę przyznać, że pisanie na niej może być przyjemne. Podczas grania sprawdza się świetnie, zwłaszcza w grach takich jak Cyberpunk 2077 czy jakieś wyścigowe (w moim przypadku FlatOut: Ultimate Carnage). Napisałem na niej również wiele linijek kodu oraz tekstów. Jak ktoś lubi czerwone przełączniki, to możliwe, że pokocha V770. Muszę wspomnieć o klawiaturze alfanumerycznej, której choć niegdyś nie lubiłem, tak teraz często z niej korzystam – cieszę się, że znalazła się ona w V770.

Podsumowanie

Patriot Viper V770 to z pewnością nie jest tani sprzęt. Jednak płacąc około 500 złotych dostajemy centrum sterowania, które nie tylko będzie pełnoprawną klawiaturą z podpórką, ale również hubem, które ułatwi nam podłączenie sprzętu na USB czy Jack 3,5 mm. Jest to niezwykle przydatne w przypadku, gdy mamy komputer stacjonarny. Mało tego, podświetlenie daje nam wiele możliwości modyfikacji, a dodatkowy blok przycisków pozwoli nam na szybszą pracę. No i oczywiście nie mogę nie wspomnieć o przyjemnej w korzystaniu rolce do zmiany głośności, jak i ciekawych przełącznikach do kontroli multimediów.

Jeśli lubisz droższe peryferia i szukasz dla siebie ciekawej klawiatury, to z pewnością mogę Ci polecić Viper V770. Nie twierdzę, że jest to najlepszy wybór w tej cenie, ale jestem pewien, że nie jest zły – zwłaszcza jak masz komputer stacjonarny. V770 to sprzęt dobry nie tylko dla gamerów, ale również dla osób pracujących na komputerze – montażystów czy programistów.

Co myślicie o Viper V770? Dajcie znać w komentarzu!