Potrzebujesz tani tablet z Linuxem? PineTab może być ciekawym wyborem

pinetab

Można uznać, że tablety to aktualnie dosyć “martwy temat”. Trzeba jednak przyznać, że są takie zastosowania, w których ten sprzęt sprawdzi się o wiele lepiej niż laptop lub smartfon. Niestety, na rynku brakuje ciekawych modeli, zwłaszcza takich w bardzo dobrej cenie. Dobrą propozycją może okazać się PineTab, czyli niedrogi tablet z Linuxem.

PineTab ma Ubuntu Touch i kosztuje jedynie 100 dolarów!

Pomimo spadku popularności tabletów, nadal są czynności, w których tablet sprawdza się nieźle. Dobrym sprzętem byłby taki, który nie tylko oferuje wystarczającą wydajność, ale również ogromne możliwości software’owe. Myślę, że dokładnie takimi słowami można opisać PineTab, czyli tablet od PINE64.

Warto przeczytać: Twórcy PinePhone – PINE64 – odpowiadają na nasze pytania [WYWIAD]

To, co jest najciekawsze w PineTab to oczywiście system. Na tablecie będziemy mogli zainstalować wybrany system operacyjny, jednak takim “dedykowanym” będzie Ubuntu Touch ze środowiskiem graficznym Lomiri (kiedyś: Unity8). Swego czasu dystrybucja ta była opracowywana w pocie czoła przez firmę Canonical, która planowała ekspansję na ten rynek. Po porzuceniu wszystkiego co związane z Unity, prace nad systemem przejęło UBPorts. Jak widać, grupa deweloperów nie próżnowała i dopracowywała Ubuntu Touch.

Po obejrzeniu powyższego filmu trzeba przyznać, że Ubuntu Touch wygląda naprawdę świetnie, a interfejs jest intuicyjny, wygodny, przemyślany i świetnie sprawdza na tablecie. Dodatkowo PineTab ma być sprzedawany z dockiem w postaci klawiatury z touchpadem. Muszę zaznaczyć, że tablet z Linuxem to przede wszystkim dostęp do desktopowych aplikacji pokroju GIMP, LibreOffice, a nawet środowiska programistyczne, nie mówiąc już o samym terminalu.

Jaką specyfikację ma PineTab?

  • Czterordzeniowy procesor Allwinner A64 wraz z układem graficznym Mali 400 MP2;
  • 2 gigabajty pamięci RAM LPDDR3;
  • Wyświetlacz LCD o przekątnej 10 cali i rozdzielczości 1280 x 720 pikseli;
  • Slot na kartę pamięci Micro SD z funkcją bootowania;
  • 64 gigabajty pamięci wbudowanej eMMC, opcjonalnie slot na dysk M.2 (prawdopodobnie SATA3);
  • Porty: wyjście wideo, USB-A 2.0, Micro USB z obsługą OTG, dedykowany port ładowania;
  • Główny aparat 5 Mpx, frontowy 2 Mpx do wideorozmów;
  • Głośniki (prawdopodobnie stereo) oraz mikrofon;
  • ogniwo o pojemności 6000 mAh;
  • Sloty rozszerzeń na np. modem LTE, LoRa lub dysk SSD.

Trzeba przyznać, że PineTab lepiej jest dostosowany do pracy niż typowe tablety z Androidem, które to, w prostym uproszczeniu, są smartfonami z większymi ekranami. Produkt PINE64 charakteryzuje się nie tylko ogromną baterią, ale także ciekawymi portami rozszerzeń, a nawet slotem na dysk M.2. W połączeniu z Linuxem urządzenie to może dać ogromne możliwości. A ile ma kosztować PineTab? Póki co mówi się o cenie wynoszącej 99,99 USD (około 420 złotych), co jest naprawdę atrakcyjną ofertą.

Co myślicie o PineTab? Dajcie znać w komentarzu!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!