Produkcja wyświetlaczy Infinity-O dla Samsunga startuje. Pomoże przy tym firma BOE

samsung galaxy s10
Czy tak będą wyglądać przyszłoroczne flagowce Samsunga?

Przyszłość bezramkowców ma należeć do Samsunga i ich wyświetlaczy typu Infinity-O, które trafią nie tylko do przyszłorocznych flagowców, ale także urządzeń z niższych półek cenowych. Właśnie startuje produkcja tych ekranów!

BOE pomoże Samsungowi

Wyświetlacze typu Infinity-O to ekrany typu AMOLED, które zajmują prawie cały panel przedni urządzenia. W ich górnym rogu pojawi się niewielkie wycięcie, w którym umiejscowiona będzie kamera do zdjęć typu selfie. Oczywiście nie możemy tutaj mówić o jakimkolwiek notchu, a sam pomysł Samsunga jest rewolucyjny. Niejednokrotnie widzieliśmy tego typu rozwiązania na renderach innych producentów, ale nigdy nie rzeczywisty powstał smartfon posiadający tak małe wycięcie na sam aparat. Tym samym to właśnie koreański gigant może rozpocząć rewolucję na rynku urządzeń mobilnych.

BOE-logo

Pierwszym telefonem mającym otrzymać wyświetlacz Infinity-O ma być Samsung Galaxy A8s, który zadebiutuje na początku przyszłego roku. Kolejnymi będą Galaxy S10 oraz S10+. Liczba ekranów do wyprodukowania jest tak duża, że koreański producent postanowił wykorzystać moc produkcyjną innej firmy – BEO. Firma ta pochodzi z Państwa Środka i chociaż nie jest tak znana jak Samsung czy LG to już dostarcza ekrany dla Mate 20 Pro. Oczywiście wyświetlacze flagowca Huawei mają problem z zieloną poświatą, ale nadal nie wiemy czy to wada samych ekranów czy złej ilości kleju. Miejmy nadzieję, że przyszłoroczne modele z rodziny Galaxy będą pozbawione jakichkolwiek wad produkcyjnych.

Pełna specyfikacja pierwszego telefonu wyposażone w Infinity-O pozostaje nadal w sferze plotek i domysłów. Sercem Samsunga Galaxy A8s ma być Qualcomm Snapdragon 710. Jednostka ta miałaby być wspierana przez 6 GB RAMu, a całość działałaby dzięki baterii o pojemności 3000 mAh. Brzmi ciekawie? Największą niewiadomą jest cena urządzenia. Już teraz średniaki czy flagowce Samsunga nie należą do najtańszych, a wykorzystanie zupełnie nowego typu ekranów może przyczynić się do znacznego wzrostu cen. Ich produkcja nie jest zapewne ani prosta ani tania, ale koreański gigant musi bardzo mocno wierzyć, że ich nowy pomysł spotka się z ciepłym przyjęciem samych użytkowników. Bez wątpienia rendery nowych smartfonów Samsunga wyglądają niezwykle ciekawie!

Co myślicie o ekranach typu Infinity-O? Wolicie niewielkie wycięcie w roku czy klasycznego notcha? Czekamy na komentarze!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!