Root nie łamie zasad gwarancji? Nie w Unii Europejskiej

magisk
Narzędzie Magisk pozwalające zarządzać rootem

Nie jest niczym nowym, że wielu producentów zalicza rootowanie systemu operacyjnego smartfona jako warunek łamiący zasady rękojmi. Jak się okazuje, w Unii Europejskiej sytuacja wygląda inaczej.

Root nie zabierze rękojmi w Unii Europejskiej

Do tej pory było tak, że część producentów nie reagowało na rootowanie smartfonów i tabletów i dalej zapewniali usługi gwarancyjne. Inni natomiast jasno zaznaczali, że root oznacza złamanie jej zasad. Ale dodam, że lepszym było założenie, że raczej gwarancję się utraci. FSFE uważa jednak inaczej i mówi, że root nie powinien złamać zasad europejskiej rękojmi.

FSFE (Free Software Foundation Europe) po ponad 10 latach wraca do tej sprawy i ponownie pochyla się nad sprawą rootowania. Czy rootowanie smartfona może zabrać dwuletnią rękojmię? Odpowiedź brzmi: nie. FSFE przeanalizowało zasady dyrektywy SGD i zaznacza, że zmiany wprowadzane w oprogramowaniu przez użytkownika nie powinny łamać zasad rękojmi, a przynajmniej w Unii Europejskiej.

FSFE zaznacza jednak, że aktualnie nie ma żadnych sporów sądowych dotyczących rootowania czy innego modyfikowania oprogramowania. To sprawia, że sprawa nie jest do końca jasna, jednak należy założyć, że root jest zgodny z zasadami rękojmi. Co ważne, FSFE dodaje, że jeśli chcesz telefon oddać na rękojmię to lepiej, w razie możliwości, wgrać oprogramowanie pierwotne (stock) – tak dla pewności. Ponadto fundacja mówi, że dyrektywa SGD (2019/771) jest stosunkowo nowa (weszła w życie w 2022 roku), więc nie do końca znamy wszelkie jej działanie.

Dlaczego root jest ważny?

Root to nazwa superużytkownika/superadministratora w systemach Linux. Telefony dostępne w sklepach oferują Androida bez pełnego dostępu administracyjnego, przez co użytkownik nie ma pełnej kontroli nad swoim własnym sprzętem. Co prawda, ma to sporo sensu z punktu widzenia bezpieczeństwa, jednak dodatkowo sprawia, że użytkownik nie może wykorzystać pełnego potencjału sprzętu, w tym nie może dodawać kolejnych funkcji czy usuwać aplikacje początkowe, na przykład te od producenta czy od Google. Pełny dostęp do systemu jest fundamentalną zasadą wolności oprogramowania.

Źródło: FSFE

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!