Skoro Huawei P30 ma dostać taki aparat, to czym zaskoczy nas P30 Pro?

huawei p20 pro
Huwaei P20 Pro

Huawei P20 Pro różni się od zwykłej “pe dwudziestki” dodatkowym aparatem z tyłu. Mate 20 Pro posiada 3-krotny zoom optyczny, gdzie jego ciut słabszy brat ma tylko podwójny. Natomiast nadchodzący P30 ma dostać aż 5-krotny bezstratny zoom. Co w takim razie znajdziemy w mocniejszym modelu?

Czy Huawei ma jakiegoś asa w rękawie?

Ostatnio pojawiły się koncepty co do designu nadchodzącego flagowca premium z serii P od chińskiego giganta. Według nich, ma on mieć aż poczwórny aparat, których ułożenie ma nawiązywać do poprzednika. Domyślam się, że będą one podobne pod kątem możliwości do Galaxy A9. Zapewne znajdziemy tam główną matrycę o dużej rozdzielczości, drugie oczko z szerokokątnym obiektywem, trzecie do wykrywania głębi, a czwarte… No właśnie…

Huawei P30 Pro

Czwarte oczko będzie najprawdopodobniej teleobiektywem. Zatrzymajmy się tu na chwilę. Dlaczego? Otóż, według najnowszych doniesień, model P30 ma mieć teleobiektyw z aż 5-krotnym optycznym zoomem. Oprócz tego, jego główny aparat tylny ma mieć rozdzielczość aż 40 Mpix, a z przodu ma się znaleźć matryca 24 Mpix. Tu też rodzi się moje pytanie, czym Huawei chce nas zaskoczyć w tym aspekcie we flagowcu premium? Uważam, że jedno oczko więcej, zapewne to od głębi, jest zbyt małą różnicą. Według mnie, Chińczycy mają dla nas jakąś miłą niespodziankę. Tylko co to może być? Szczerze mówiąc, absolutnie nie wiem. Podobno ma to być jakaś funkcja, która sprawi, że zdjęcia wykonane smartfonami Huawei nie były jeszcze nigdy tak dobre. Cóż, pozostaje jedynie nam jeszcze chwilę poczekać, bowiem po Nowym Roku dowiemy się o nim już ciut więcej.

Co oprócz świetnego aparatu ma znaleźć się w Huawei P30?

Raczej nie ma co oczekiwać innego układu SoC jak Kirin 980. Jest to ośmiordzeniowy procesor wykonany w 7 nm procesie technologicznym, który wyposażono w dwie jednostki NPU. Znaleźć go już możemy w Mate 20 oraz Mate 20 Pro. Wspierany będzie pewnie przez 4 GB RAM, jak w przypadku flagowca z serii Mate, chociaż miłym gestem byłoby zwiększenie jej ilości do 6 GB. W zasadzie to nie wiemy nic więcej na jego temat. Tak jak mówiłem, już niedługo zapewne pojawi się więcej informacji na jego temat.

Bardzo mnie ciekawi, czym zaskoczy nas P30 Pro. Oby to nie był znowu zielony wyświetlacz…

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!