Snapdragon 730 w Antutu, czyli nowy procesor dla średniopółkowych smartfonów

Snapdragon

W smartfonach mamy 4 czołowe serie procesorów, Exynos od Samsunga, HiSilicon Kirin od Huawei, Mediatek od Mediateka (tak po prostu) oraz Snapdragon od Qualcomma. Nowy model tego ostatniego ukazał nam się w najpopularniejszym benchmarku na urządzenia mobilne – Antutu. Jak wypada nowy SoC dla urządzeń ze średniej półki cenowej?

Ma być szybko i oszczędnie

Nowy cyfrowy mózg dla telefonów ma zostać wykonany w technologii 8 nanometrów. Ma to zapewnić maksymalną energooszczędność bez spadku wydajności. Technologie jakie ma obsługiwać to między innymi Quick Charge 4.0+, WiFi 6 oraz nagrywanie wideo 4K HDR w trybie pionowym.

Snapdragon 730 Antutu

 

Jego wynik w Antutu wyniósł 203 258 punktów. Wynik naprawdę pokaźny, a fani cyferek już się na pewno zorientowali, że jest to wynik zbliżony do 2-letniego flagowego Snapdragona 835. A przecież możemy go znaleźć w takich smartfonach jak OnePlus 5T, Xiaomi Mi6, Google Pixel 2, Samsung Galaxy S8 czy LG V30. Więc naprawdę doborowe towarzystwo. Wątpię, żeby ktoś z posiadaczy tych urządzeń narzekał na ich wydajność. Za to Snapdragon 730 ma zostać użyty w takich smartfonach jak Xiaomi Mi A3, Samsung Galaxy A80 oraz Lenovo Z6 Youth Edition.

Zobacz też: Xiaomi Mi A3, Mi A3 Lite oraz Mi 9X prawdopodobnie napędzane będą Snapdragonami z serii 7XX

Dla geeków

Nowe dziecko Qualcomma będzie wyposażone w 8 rdzeni Kryo 470, z czego 6 o taktowaniu 1,8 GHz, a pozostałe 2 o taktowaniu 2,2 GHz mające tworzyć moduł o wysokiej wydajności. Chip ma zużywać 4x mniej energii i być 35% szybszy niż jego poprzednik, Snapdragon 710. W grach uruchomi się układ graficzny Adreno 618, obsługujący Vulcan 1.1. Modem X15LTE zapewni przesył danych z prędkością do 800 Mb/s.

Snapdragon 730 technologie

Podsumowując

Zapowiada się naprawdę obiecująco. Budżetowy procesor o wydajności 2-letniego procesora flagowego brzmi naprawdę przyjemnie. W dodatku pamiętajmy o niższym poborze mocy. Teraz pozostało nam tylko czekać na premiery smartfonów z tym układem, żeby zweryfikować czy faktycznie tak będzie w rzeczywistości. Ja jednak jestem dobrej myśli. Zwłaszcza ciekawi mnie efekt w Xiaomi Mi A3 znanego z czystego androida. Fani nie wydawania 3 tysięcy złotych na telefon powinni być zadowoleni, jednak poczekajmy z ostatecznym werdyktem na drugą połowę tego roku.

A Wy co sądzicie? Korzystacie z flagowych urządzeń czy wystarczają Wam telefony ze średniej półki cenowej?

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!