Informacje dotyczące telewizorów Huawei pojawiają się od dłuższego czasu. Ostatnie problemy giganta z Państwa Środka z rządem Stanów Zjednoczonych mogły wprowadzić w premierze tych urządzeń pewne opóźnienia, ale i sprzęt ten otrzymał certyfikację CCC w Chinach.
Na start dwa modele
Tak naprawdę o telewizorach Huawei nadal nie wiemy zbyt wiele. Bez wątpienia trafią one na rynek w pierwszej kolejności w Chinach, a jeśli tam będą cieszyć się większą popularnością to możliwe, że zadebiutują także na rynku globalnym. Ogromną zagadką jest to z jakim systemem zadebiutują nowe urządzenia producenta z Państwa Środka. Jeśli sytuacja pomiędzy Huawei oraz Stanami Zjednoczonymi się nie zmieni to bardzo możliwe, że telewizory otrzymają zapowiadany jakiś czas temu Ark OS. Tym samym ich premiera mogłaby odbyć się najszybciej jesienią tego roku, ponieważ właśnie wtedy zadebiutować ma autorski system firmy Huawei.
Teraz telewizory chińskiego giganta otrzymały certyfikację CCC, która jest niezbędna aby urządzenie mogło trafić do sprzedaży w Państwie Środka. Certyfikacja ta potwierdziła informacje, które wcześniej były jedynie plotkami. Do sprzedaży trafią dwa warianty różniące się przede wszystkim wielkością ekranu. W mniejszym posiadającym 55-calowy wyświetlacz za produkcję matrycy odpowiedzialna będzie firma BOE (znana między innymi z ekranów w Mate 20 Pro czy P30 Pro). W większym modelu znajdziemy 65-calowy ekran wykonany przez Huaxing Optoelectronics.
I to tak naprawdę wszystko co wiemy na temat telewizorów Huawei. Bez wątpienia trafią one do sprzedaży jeszcze w tym roku. Chiński gigant chce sprzedawać dziesięć milionów urządzeń rocznie. Oczywiście apetyt będzie rosnąć w miarę jedzenia i jeśli sprzęt spotka się z ciepłym przyjęciem przez fanów marki to zapewne na rynek trafią także kolejne modele. Z niecierpliwością czekamy na następne doniesienia na ten temat!
Zobacz także: Czy warto kupować teraz telefon Huawei? A jak już mam chiński telefon, czy lepiej go sprzedać?
Czekacie na premierę telewizorów Huawei? Zapraszamy do dyskusji!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!