Tutanota nie stworzy furtki do podglądania zaszyfrowanych wiadomości przez rząd

tutanota

W Wielkiej Brytanii szykuje się niemała rewolucja w przepisach dotyczących możliwości szyfrowania wiadomości i tego, w jaki sposób rząd będzie miał do nich dostęp.

Wielki Brat

Tutanota znana jest wszystkim osobom, które cenią sobie prywatność. Firma zajmuje się usługami szyfrowania wiadomości mailowych, kładąc przy tym ogromny nacisk na poczucie bezpieczeństwa swoich użytkowników. Dlatego też, zanim jeszcze wiadomość zostanie wysłana do odbiorcy, na poziomie naszego smartfona zostaje ona odpowiednio zaszyfrowana. Dzięki temu nie ma możliwości, aby już na samym serwerze doszło do jej odczytania i wykorzystania przez osoby trzecie. Nie podoba się to rządowi Wielkiej Brytanii, który próbuje dać sobie możliwość podglądania tych informacji.

Tutanota nie stworzy furtki do podglądania zaszyfrowanych wiadomości przez rząd
Źródło: Tutanota

Zagrożenie

Tutanota mówi stanowcze „nie” propozycji  rządu, który  według nich, kompletnie nie rozumie, na jakie niebezpieczeństwo właśnie ma zamiar wystawić miliony osób. Rząd pragnie, aby każda firma zajmująca się szyfrowaniem wiadomości, obligatoryjnie tworzyła furtki w kodzie, dzięki którym urzędnicy będą mogli podglądać treści wspomnianych wiadomości. Tutanota przypomina, że takie furtki, pomimo że są możliwe do stworzenia, nie będą ich udziałem, ponieważ równie dobrze mogą zostać wykorzystane przez hakerów. Tutanota staje ością w gardle rządu Wielkiej Brytanii, ponieważ oficjalnie ogłosiła, że nie zniknie z rynku, jeśli prawo nakazujące tworzenie furtek zostanie przyjęte przez Parlament. W swoim oświadczeniu nawiązują do decyzji Signala, który zapowiedział, że firma opuści rynek brytyjski od razu, gdy prawo wejdzie w życie.

Źródło: tutanota.com

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!