Twórcy wszystkich wersji Ubuntu doszli do wniosku, że przestaną oferować wsparcie dla aplikacji Flatpak. Zmiana wejdzie wraz z Ubuntu 23.04.
Ubuntu bez Flatpaków
W świecie Linuksa wykształciły się dwa główne menadżery pakietów, które działają uniwersalnie, na wszystkich dystrybucjach – Flatpak i Snap. Obydwa mają podobne zalety i ograniczenia, jednak to Flatpak okazuje się być tym lepszym, przyjemniejszym i szerzej wykorzystywanym. Ubuntu jednak postanowiło pozostać przy swoim rozwiązaniu Snap, które już nie jest tak chętnie oferowane przez inne dystrybucje. Z tego też powodu Ubuntu na start oferuje wiele aplikacji Snap, w tym Firefoksa i nie ma zaimplementowanej obsługi Flatpak.
Jednakże niektóre dystrybucje oznaczone jako oficjalne wydania Ubuntu takie wsparcie miały. O ile dobrze pamiętam, chociażby Ubuntu Unity właśnie oferowało wykorzystywanie Flatpak na dzień dobry. Jednak to się zmieni. Twórcy wszystkich Ubuntu Flavours doszły do wniosku, że oferowanie Flatpaka może zaburzać Doświadczenie Ubuntu.
Sam jak korzystałem z Ubuntu przez ostatnie miesiąca, to kompletnie zrezygnowałem ze Snap i sam sobie doinstalowałem Flatpaki – jestem do nich przyzwyczajony i lubię z nich korzystać. I jak się okazuje, obsługa Flatpaka dalej będzie dostępna w repozytoriach Ubuntu. Jednak teraz na wszystkich smakach użytkownicy będą musieli sobie tę obsługę doinstalować.
Decyzja nie zmienia aż tak wiele, zwłaszcza w kontekście głównego wydania Ubuntu, a jednak wywołała pewną falę dyskusji. Takie mocniejsze odcięcie się od Flatpaków, zwłaszcza w kontekście całej rodziny Ubuntu, a nie tylko głównego wydania, jest zadziwiające. Ale to Linux – w każdej chwili można zmienić sobie dystrybucję. Ubuntu i tak aktualnie nie cieszy się najlepszą opinią i inne dystrybucje – przynajmniej według mnie – są lepiej dopracowane, chociażby Fedora.
Źródło: OMG!Ubuntu
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!