Mam nadzieję, że tym razem nie skończy się na obietnicach. Dlaczego? Już w zeszłym roku firma zapowiadała tego typu telefon, ale próba jego wydania skończyła się kompletnym fiaskiem. Zawinił MediaTek, który nie wprowadził na rynek zapowiedzianego modemu 5G – MediaTek M70 – przez co Ulefone Armor 6 pojawił się jedynie w wersji 4G.
Ulefone ponownie ma szansę na telefon z 5G
Teraz na rynek ma wejść oficjalnie MediaTek Dimensity 1000, czyli nowy flagowy procesor tajwańskiego przedsiębiorstwa, który uderza w segment 5G. Teoretycznie dzięki temu Ulefone w końcu będzie mogło wydać swój pancerny telefon z obsługą sieci 5G, ale moim zdaniem nie jest to jeszcze przesądzone.
Warto przeczytać: MediaTek pokazał swój chip 5G, a właściwie cały flagowy SoC
Gdybym miał podzielić chińskich producentów telefonów komórkowych na dwie grupy, to skategoryzowałbym ich jako tych porządnych oraz tych, którzy coś tam skrobią, ale nie wychodzi. Jak się pewnie domyślacie, Ulefone zaliczyłbym do tej drugiej grupy. Ich produkty nie zawsze są perfekcyjnie, często to widoczne próby pożyczenia czegoś od konkurencji, na przykład wyglądu, a przy tym wyposażenie w tylko 1 GB pamięci operacyjnej lub starania, aby zaimponować jakimś elementem specyfikacji.
Z tego też powodu nieco nie dowierzam, że Ulefone sięgnie po flagowy procesor MediaTeka, który na pewno nie kosztuje mało. Być może uda się jednak stworzyć dobrze wyposażony smartfon, gdyż w swoim portfolio Ulefone ma też mocniejsze modele, np. T2, Armor 7. Tym razem poczekajmy na rozwój sytuacji i wydajnie SoC przez tajwańskiego producenta, a dopiero wtedy zweryfikujemy czy Ulefone zabrało się do spełnienia swoich obietnic wydania telefonu rugged z obsługą 5G.
Używaliście kiedyś telefonów Ulefone? Zapraszamy do podzielenia się opinią.
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!