1 lunar ring, 2 wyświetlacze, 3 aparaty. Czy właśnie tak wygląda Vivo Nex 2?

vivo nex

Vivo Nex był jednym z bardziej przełomowych telefonów tego roku. Wszystko przez zastosowane w nim technologie, które pozwoliły mu się wyróżnić wśród flagowców innych marek. Dzięki temu, że pozbyto się na froncie przedniej kamery, otrzymaliśmy prawie bezramkowy ekran pod którym znalazł się skaner linii papilarnych. Mało? Na dodatek przedni aparat został zmontowany w specjalnym wysuwanym module – myślę, że taki telefon śmiało zasługuje na nominację w kategorii na najbardziej innowacyjny telefon 2018.

Tajemniczy smartfon na kanale Mrwhosetheboss

Wczoraj na tym kanale pojawił się filmik omawiający zagadkowego smartfona. Autor nie zdradza co to za sprzęt, ale domyślamy się, że jest to Vivo NEX 2. Dlaczego?
Po pierwsze w opisie zostały wymienione marki takie jak: Samsung, Huawei, Vivo, OnePlus. Według mnie najbardziej prawdopodobne jest, że to urządzenie właśnie Vivo, gdyż w pewnym momencie widać krótkie logo, być może “NEX”. Po drugie telefon przypomina nieco ten omawiane przez Kamila pierwsze zdjęcia urządzenia.

vivo nex 2

Pierwsza charakterystyczną cechą zagadkowego urządzenia jest pierścień LED, tzw. lunar ring. Znajduje się on na tyle urządzenia i może być podświetlany. Najpewniej będzie służył do sygnalizowania powiadomień, jest to ciekawa i przede wszystkim elegancka ewolucja diody notyfikacji. Widać jednak, że takie coś nie zgadza się do końca ze zdjęciem powyżej. Zauważmy jednak, że zamysł jest całkiem podobny półkole – pierścień.

Jeśli chodzi o tył, znajduje się tu więcej interesujących rzeczy. Tajemniczy telefon posiada aż trzy aparaty z tyłu. Dzięki temu będzie można robić perfekcyjne autoportrety. Tak, autoportrety, ponieważ otrzymamy dwa ekrany podobnie jak w Nubia X. W ten sposób rozwiązany zostaje problem co zrobić z przednią kamerą. Nie jestem do końca pewien, czy “lunar ring” będzie stworzony z diod LED. Być może jego część będzie tworzył ekran (AM)OLED. Jestem ciekaw jak takie coś będzie się sprawdzać w rzeczywistości i wpływać na pracę telefonu. W końcu nie zabezpieczymy go etui, więc obowiązkowa wydaje się folia ochronna, żeby nie rysować go kiedy leży na jakiejś powierzchni.

Autor wideo zaznacza, że nie wiadomo, czy tak ostatecznie będzie wyglądał ten telefon. Ta kwestia może się jeszcze zmienić, ponieważ premiera odbędzie dopiero (lub już) w grudniu.

Szczerze mówiąc, bardzo zaintrygował mnie ten telefon. Z niecierpliwością czekam na jego premierę, a Wy co o nim sądzicie?

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!