Vivo szykuje nie lada nowości w nadchodzących modelach NEX

Vivo szykuje nie lada nowości w nadchodzących modelach NEX

Odważnie, przyznaję to już na początku. Zapewne już po tytule zastanawialiście się, co takiego może być nowego? Wydaje mi się, że uda się was zaskoczyć. Wskazuje na to Vivo i ich konkretne plany. Tyczy się to prawdopodobnie serii Vivo NEX, zarówno modelu oznaczonego “2”, jak i tego z “3” w nazwie. Ten pierwszy nie zaskoczy szybkim ładowaniem 44 W tak, jak przedni panel w “trójce”, który będzie wypełniał “ponad 100 % ekranu”. No i jak, zaskoczeni? 

Wycieki źródłem informacji

Skoro o wyciekach mowa, to nie dziwi obecność @IceUniverse w tym temacie. Dostarcza nie raz i nie dwa konkretnych informacji, więc zaufajmy mu i tym razem. Ciężko tak normalnie opisać to, co chce się przekazać w tym momencie. Mówimy tu o dwóch modelach, które mają wnieść coś nowego na rynek.

Pierwszą nowinką jest szybkie ładowanie od Vivo. Tak, znów to ładowanie. Jednak tym razem mówi się o 44 W! Nieco więcej, niż jeszcze do niedawna ogłaszane szybkie ładowanie 18 W – jest różnica zdecydowana? Ciekawe, jak wyjdzie to z czasem ładowania telefonu, może niedługo dojdziemy do 15 minut na 100 %? Uzyskanie certyfikatu 3C świadczy o tym, że telefon może być bliżej niż dalej. Warto pamiętać, że do najmocniejszych nieco brakuje, jednak i tak według mnie, jest to dobra propozycja.

Vivo NEX 2

Teraz pora na “truskawkę na torcie”, jakby to powiedział pan Tomasz Hajto. Jest nią zakrzywiony ekran i cały przedni panel w prawdopodobnie Vivo NEX 3. Na myśl pewnie przychodzi wam Samsung i jego ekrany AMOLED, które są konkretnie zaokrąglone. Jednak tym razem to coś więcej. Żaden model Samsunga nie prezentuje tego, co może będzie oferował NEX 3. Zapowiada się telefon owinięty w ekranie. Co za tym idzie, będzie pierwszy ekran w stu procentach wypełniony ekranem? A może nawet więcej, niż 100 %? Mówi się o wyjątkowej konstrukcji, która może przebić wszystkie dotychczasowe bezramkowce.

Vivo NEX 3

Warto zobaczyć: Vivo NEX 2 z odczepianym aparatem?

Niestety na ten moment dużo więcej na ten temat nie wiemy. Co gorsze, nie wiadomo, kiedy telefon może się pojawić. Optymizmem może napawać fakt, że robi się o nim coraz głośniej, a im głośniej, tym bliżej premiery. Jednak nie oczekiwałbym jej zbyt prędko.

Kiedy doczekamy się prawdziwego bezramkowca?

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!