WhatsApp kopiuje Telegrama. Chodzi o kanały

(fot. WhatsApp)
(fot. WhatsApp)

Telegram oferuje wiele ciekawych funkcji mających szerokie zastosowanie. Jednym z ciekawszych dodatków z pewnością są Kanały, czyli miejsca rozmów typu jeden-do-wielu. To samo uważa firma Meta, bowiem kanały zadebiutują w komunikatorze WhatsApp.

WhatsApp z kanałami jak w Telegramie

Kanały w Telegramie to jedna z form czatów. W zasadzie jest to pewne miejsce, w którym autor kanału może publikować swoje komunikaty czy wpisy typu blogpost. Inni użytkownicy nie są uczestnikami tego czatu, a raczej subskrybentami, aczkolwiek od jakiegoś czasu pojawiła się funkcja komentowania danych wpisów (w wydzielonej sekcji), a także pod kanał można podpiąć dedykowaną grupę. Sam subskrybuję kilka kanałów, między innymi taki związany z aktualizacjami oprogramowania w Nothing Phone.

I jest to bardzo wygodna forma komunikacji. W kanale można publikować ważne informacje, komunikaty, które nie znikną w gąszczu innych wiadomości, a autor (lub autorzy) mają pełną kontrolę nad treściami. Widocznie jest to na tyle dobra funkcja, że zadebiutuje ona w WhatsAppie.

Pojawiło się nagranie promujące nadchodzącą funkcję w WhatsApp, czyli właśnie Kanały. Warto dodać, że są one reklamowane w bardzo ciekawy sposób. Otóż mają one być pewnego rodzaju źródłem informacji, niczym w sumie jak Twitter. Ktoś subskrybuje kanał związany z lokalnymi informacjami, ktoś inny z przepisami, a jeszcze kolejna osoba kanał związany z ulubionym klubem piłkarskim. Jest to więc swego rodzaju “tuba” z newsami, informacjami czy postami.

Użytkownicy będą mogli subskrybować kanały, a także zapraszać innych poprzez linki. Warto dodać, że admini kanałów nie będą widzieli numerów telefonów czy zdjęć profilowych subskrybentów. Co ciekawe, komunikaty administratorów mają automatycznie usuwać się po 30 dniach.

Administratorzy zyskają też sporo funkcji, w tym opcję blokady zrzutów ekranu czy podawania informacji dalej. Będą mogli też uznać, czy dołączenie do kanału będzie proste, wolne, czy w jakiś sposób autoryzowane. Dodatkowe funkcje mają zyskać też płatni użytkownicy, w tym chociażby pozycjonowanie w wyszukiwarce.

Kanały najpierw mają ruszyć w Kolumbii oraz Singapurze, ale później do tego grona dołączą inne kraje.

Źródło: Android Police

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!