Kolejna odsłona kamery sportowej Yi, czyli recenzja Yi Lite

yi lite (4)

Yi Lite to najnowsza kamera sportowa w portfolio chińskiej firmy. Urządzenie to miało być krokiem w przód w porównaniu do Yi 2K, a jednocześnie być znacznie tańsze niż Yi 4K czy Yi 4K+. I to, przynajmniej patrząc na parametry na papierze, firmie z Państwa Środka się udało. Jak sprzęt wypada w praktyce? Czy warto zdecydować się na jego zakup? Zapraszamy na recenzję!

Zawartość zestawu? Nic nadzwyczajnego

Kamera przychodzi do nas w białym, kartonowym pudełku podobnym do tych, które znaliśmy z poprzednich modeli. Na dolnej części znajdziemy pełną specyfikację urządzenia. Plusem jest to, że wszystkie opisy są w języku angielskim, a to z racji tego, że testowana Yi Lite pochodzi z europejskiej dystrybucji. Gdy zdecydujecie się na zakup w Chinach to pamiętajcie o tym, że wszystko będzie napisane po chińsku. Na górnej pokrywie umiejscowiono najważniejsze informacje dotyczące kamery sportowej.

Co znajdziemy w zestawie? Tak naprawdę to co powinno się tam znaleźć, ale przysłowiowych fajerwerków nie uświadczymy. Oprócz samej Yi Lite w pudełku znalazła się bateria oraz kabel microUSB. Zabrakło instrukcji, ale ta znajduje się w standardowych zestawach, więc jeżeli kupicie swoją kamerę to nie musicie się martwić o jej brak. Obudowę wodoodporną (w polskiej dystrybucji kupujemy zestaw kamera + obudowa) czy inne akcesoria musimy dokupić osobno. Oczywiście większy zestaw mógłby znacząco podnieść cenę urządzenia, ale bez wątpienia w przypadku kamery sportowej to właśnie dodatkowe uchwyty czy mocowania pozwalają rozwinąć skrzydła urządzeniu.

Wygląd i jakość wykonania

Yi Lite zamknięta jest w obudowie, która już na pierwszy rzut oka przypomina Yi 4K. Jakość wykonania jest jednak zupełnie inna. I chociaż nie mogę porównać obu kamer bezpośrednio, ponieważ tej drugiej nie mam już u siebie to i tak jestem w stanie stwierdzić, że materiały w opisywanej kamerze sprawiają dużo lepsze wrażenie. Bolączką użytkowników Yi 4K był pękające tworzywo w okolicach gwintu statywowego. W ciągu dwutygodniowych testów niejednokrotnie korzystałem z selfie sticka czy statywu i w tym krótkim czasie nie zaobserwowałem żadnych niepożądanych pęknięć.

Na pleckach urządzenia znajdziemy ekran o przekątnej 2 cali służący do podglądu czy zmiany ustawień. Na górze umiejscowiono pojedynczy przycisk z diodą powiadamiającą o stanie urządzenia, głośnik oraz mikrofon. Drugą diodę znajdziemy obok obiektywu z przodu kamery. Złącze mikroUSB chronione jest klapką. Slot na karty microSD umiejscowiono pod klapką baterii. Podsumowując jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie.

Specyfikacja kamery Yi Lite

  • 16 MP sensor Sony IMX 206
  • Procesor Hisilicon Hi3556V100
  • Obiektyw o przysłonie f/2.8 i kącie 150 stopni
  • Ekran o przekątnej 2 cali pokryty powłoką Gorilla Glass
  • Bateria o pojemności 1200 mAh
  • Wymiary: 65 × 42 × 30 mm
  • Waga: 72 gramy
  • Zdjęcia: 16 Mpix lub 10 Mpix JPG (brak RAW)
  • Wideo: 4K 20 FPS, 1440P 30 FPS, 1080P do 60 FPS, 720P do 120 PFS

Zdjęcia

yi lite (4)

Jeśli chodzi o tryby fotografii to do wyboru mamy: pojedyncze zdjęcie, zdjęcie z opóźnieniem (Timer), serię oraz zdjęcia poklatkowe (Lapse Photo). Niestety ogromnym minusem jest brak formatu RAW. Tym samym jesteśmy skazani na JPG i tak jak dla większości użytkowników nie będzie to jakikolwiek problem tak dla niektórych może to być coś co całkowicie skreśli zakup Yi Lite.

Kamera oferuje nam zdjęcia rozdzielczości 16 Mpix oraz 10 Mpix. Dodatkowo możemy ręcznie zmienić czas naświetlania, ISO, ekspozycję, balans bieli, ostrość oraz pomiar światła. Wszystkie zdjęcia zamieszczone w recenzji zostały wykonane w trybie automatycznym z prostego powodu – większość ludzi tak właśnie korzysta z kamer sportowych. Jak wypada Yi Lite jeśli chodzi o fotografię?

Bardzo dobrze. Zdjęcia są ostre i szczegółowe. Jakość drastycznie spada wraz z gorszym oświetleniem, ale urządzenia tego typu nie są, i jeszcze przez długi czas nie będą, idealnym wyborem dla osób chcących nagrywać po zmroku. Zdjęcia zamieszczone w recenzji zostały zmniejszone. Te w pełnej jakości możecie znaleźć tutaj (należy je pobrać).

Wideo

Yi Lite całkiem nieźle radzi sobie z nagrywaniem filmów. Do dyspozycji mamy cztery tryby: wideo, filmy poklatkowe (Lapse Video), nagrywanie w pętli (Loop) oraz spowolnione tempo (Slow Motion). Zacznijmy od tego ostatniego. Kamera może nagrywać wtedy w 1080P w 60 klatkach (dwukrotne spowolnienie), 720P w 120 klatkach (czterokrotne spowolnienie) oraz w 360P w 240 klatkach (ośmiokrotne spowolnienie).  I tak jak FullHD jeszcze jakoś wygląda tak inne rozdzielczości nie mają jakiegokolwiek praktycznego zastosowania. Dodatkowo, moim zdaniem, dużo lepiej nagrać tradycyjny film, a następnie spowolnić go samemu w odpowiednim programie.

Jeśli chodzi o jakość tradycyjnych filmów to jest bardzo dobrze. Przynajmniej jeśli mówimy o 1080P czy 1440P. 4K w 20 klatkach na sekundę jest praktycznie nieużywalne. Elektroniczna stabilizacja obrazu świetnie spełnia swoje zadanie. Ujęcia są płynne i prawie całkowicie pozbawione drgań. Oczywiście EIS to nie to samo co gimbal czy optyczna stabilizacja, ale i tak Yi Lite radzi sobie w tej kwestii doskonale. Przykładowe filmy w większości dostępnych rozdzielczości możecie znaleźć tutaj.

Aplikacja

Yi Lite łączy się z autorską aplikacją Yi Action za pośrednictwem WiFi. Ta jest prosta i przejrzysta. Oferuje ona podgląd oraz możliwość zmiany ustawień kamery. Z racji tego, że Yi Lite posiada dotykowy ekran tak naprawdę z aplikacji nie musimy korzystać prawie wcale. Przydatna jest ona wtedy gdy chcemy zobaczyć to co nagrywamy na znacznie większym wyświetlaczu. Dodatkowo, gdy zabraknie nam miejsca na karcie microSD, możemy przesłać zdjęcia czy filmy z kamery do pamięci telefonu.

Bateria

Bateria w Yi Lite pozytywnie mnie zaskoczyła. Około 120 minut ciągłego nagrywania w rozdzielczości FullHD to dobry wynik jak na kamerę sportową. Włączone WiFi znacząco skraca czas pracy urządzenia, ale dzięki ekranowi tak naprawdę nie musimy korzystać z dedykowanej aplikacji. Oczywiście do Xiaomi Mijia 4K jeszczetrochę jej brakuje, ale dwie godziny pracy to dobry wynik na tej klasy urządzenie. Ogniwo o pojemności 1200 mAh ładuje się około 60-90 minut.

yi lite (8)

Zamów kamerę Yi Lite w świetnej cenie!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!