Nowa usługa w aplikacji Jush pozwoli na dokonanie zamówienia nawet jeśli przebywamy obecnie w plenerze.
Lenistwo matką wynalazków
Wakacje za pasem, aura coraz przyjemniejsza, więc nic dziwnego, że coraz więcej osób preferuje spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu. Siedząc nad rzeką, na plaży czy na ławce w parku lenistwo bierze często górę i pomimo narastającego głodu i pragnienia nie szukamy najbliższego sklepu. Problemem jest też często to, że w okolicy brakuje sklepów, a obecne punkty gastronomiczne liczą sobie ogromne kwoty za najprostsze produkty. Żabka postanowiła zaradzić temu rozbudowując aplikacje Jush o nową usługę, którą będzie dostarczanie zamówień w plener. Moment wybrano idealnie, ale co z techniczną stroną?
W plener, ale w wybrane miejsce
Żabka nie rzuciła się na głęboką wodę i na sam start usługa zamawiania w plener zacznie działać w wybranych lokalizacjach na terenie Warszawy. Będą to: Pola Mokotowskie, Park Skaryszewski, Plaża Poniatówka, Plaża Saska, Bulwary Wiślane, Łazienki Królewskie i Agrykola. Nie będziemy mogli też dowolnie wybierać lokalizacji dostawy już na miejscu, zapewne dlatego, aby nie wprowadzać niepotrzebnego chaosu do pracy kurierów. Dlatego też w powyższych lokalizacjach pojawia się stałe miejsca, w których będzie można odebrać swoje zamówienie. Jest to jedna z pierwszych tego typu usług w naszym kraju. Podobna uruchomiła Lisek.app, która dowozi „na pinezkę” ustawiona przez użytkownika.
Źródło:cashless.pl
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!