Zdjęcia tajemniczej Motoroli z wysuwanym aparatem pojawiły się w sieci

Motorola One Zoom

Motorola nie zwalnia tempa i pracuje nad kolejnymi nowościami. Teraz na jednej z Facebookowej grup dotyczących smartfonów tego producenta pojawiły się zdjęcia tajemniczego modelu, który nie został jeszcze zaprezentowany światu. W przeciekach tych nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie obecność wysuwanego aparatu!

Motorola rezygnuje z dziury oraz notcha?

Do tej pory wszystkie nowe smartfony Motoroli oferowały użytkownikowi aparat do zdjęć typu selfie schowany w niewielkim wcięciu lub dziurze w wyświetlaczu. Wszystko wskazuje na to, że producent chce iść o krok dalej i zaprezentować światu coś co wygląda nowocześniej i jednocześnie jest dostępne w ofercie wielu konkurencyjnych firm. Zdjęcia mają przedstawiać prototyp, który tak naprawdę już został przetestowany i w niedalekiej przyszłości powinien trafić do regularnej sprzedaży.

Tak naprawdę nadal nie wiemy czy będzie to urządzenie z serii Moto G czy Moto One. Niemniej jednak obecność tylko dwóch aparatów tylnych może wskazywać na to, że będzie to smartfon ze średniej półki cenowej. Bardzo możliwe, że Motorola chce stworzyć coś co przyciągnie wzrok klientów, którzy nie chcą wydawać ogromnych kwot na topowe telefony. Bardzo dobrze prezentuje się także podświetlenie znajdujące się dookoła czytnika linii papilarnych. Nie wiemy czy będzie ono pełniło także rolę diody powiadomień, ale jeśli tak to może być to coś naprawdę przydatnego.

Zobacz także: Motorola One Macro na horyzoncie. Co wiemy na jej temat?

Jednocześnie czytnik linii papilarnych na pleckach sugeruje nam, że na froncie znajdziemy ekran typu IPS LCD. To jeszcze mocniej utwierdza w przekonaniu, że prezentowany prototyp to właśnie średniak, a nie flagowiec. Co z całą resztą specyfikacji? Ta pozostaje tajemnicą. Niemniej jednak już niedługo w sieci powinny pojawić się kolejne informacje na temat specyfikacji, a także daty premiery i ceny tajemniczego smartfona Motoroli.

Co myślicie o tak wyglądającej Motoroli? Czy waszym zdaniem wysuwany aparat przedni jest ciekawszym rozwiązaniem niż notch czy dziura w wyświetlaczu? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!