Wiele komend terminalowych podaje nam informacje w postaci czystego tekstu, gdzie linie są zapisane wieloma setkami znaków i najważniejsze informacje nie są jakoś wyszczególnione. Ale są również takie komendy, które są pełne kolorów i ciekawych elementów. Do nich możemy dodać duf
.
Duf to wygodny program do wylistowania dysków na Linuxie i macOS
Na Linuxie (oraz na macOS) informacje o dyskach możemy wyświetlić na wiele sposobów. W samym terminalu służy do tego sporo aplikacji, a do najważniejszych należy df
. Pojawiła się jednak pewna nowość, która bardziej służy do samej prezentacji, jednak wygląda świetnie. Mowa tu o duf
.
Aplikacji duf nie będzie u Was domyślnie zainstalowana w systemie. Nie ma jednak żadnego problemu, bowiem zazwyczaj jest ona dostępna w repozytoriach danego systemu. Oficjalne repozytorium na GitHubie wspomina o Debianie/Ubuntu czy Arch Linux, ale też znajdziemy aplikację w DNF na Fedorze. Instalacja jest prosta. Na Ubuntu wpisujemy komendę:
sudo apt install duf
A na Fedorze:
sudo dnf install duf
Jak skorzystać z duf? To również jest bardzo proste! Po prostu wpisujemy komendę duf
. Po wpisaniu zobaczymy coś podobnego do tego, co poniżej.
Komendę można również nieco modyfikować. Wpisując na przykład duf --only fuse
pojawią się tylko partycje w systemie plików FUSE. Możliwym jest również wygenerowanie pliku JSON za pomocą komendy duf --json
.
Więcej dowiecie się z >>tej instrukcji<<.
Duf z pewnością pozwala o wiele łatwiej zapoznać się z pojemnościami oraz zajętością danych dysków i partycji. Ciekawie dobrana kolorystyka sprawia, że wydruk informacji możemy z powodzeniem wykorzystywać do prezentacji informacji osobom trzecim.
Źródło: @Muesli, własne
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!