Pojawiła się nowa wersja Linux Mint 21.2 o nazwie Edge. Jest ona szczególnie ważna dla tych, co korzystają z nowszego sprzętu.
Linux Mint 21.2 Edge
Linux Mint 21.2 pojawił się niedawno i kusi nowościami. Warto jednak dodać, że jest to całkiem konserwatywna dystrybucja, która bazuje na modułach o długim okresie wsparcia (LTS). Zwykły Linux Mint 21.2 oferuje Linux Kernel 5.15 LTS, czyli całkiem stare wydanie, które może sprawić, że system nie zadziała poprawnie na nowszym sprzęcie. Ale spokojnie, istnieje pewne rozwiązanie problemu.
Takim rozwiązaniem jest Linux Mint 21.2 Edge. To specjalne wydanie, które na dzień dobry oferuje Linux Kernel 6.2, czyli znacznie nowsze jądro. Nadal nie jest to najnowszy kernel, ale lepiej 6.2 niż 5.15 – zwłaszcza w kontekście jak ktoś posiada nowszy sprzęt.
Linux Mint 21.2 “Victoria” wprowadza liczne nowości dotyczące obsługi gestów na touchpadzie oraz ekranie dotykowym. Sklep z aplikacjami przeszedł również modernizację, prezentując teraz bardziej nowoczesny design. Dodatkowo, informacje o źródle danej aplikacji, np. Flathub, są teraz dostępne. Ciekawą nowością jest możliwość zmiany języka klawiatury bezpośrednio na ekranie logowania, a także opcja aktywacji klawiatury ekranowej.
Zmieniła się paleta kolorów systemu. Teraz od razu zauważamy, że dominującą barwą nie jest już tylko zieleń, ale raczej połączenie zieleni i niebieskiego. Użytkownicy mają teraz możliwość dostosowania kolorystyki w ustawieniach, a nawet wybór motywu Yaru w odcieniu pomarańczowym, nawiązując do Ubuntu, na którym Linux Mint się opiera.
Nowy wygląd zyskały również ikony w menu kontekstowym i paskach tytułowych, co nadaje im świeży wygląd. Ponadto, powiadomienia przeszły pewne aktualizacje, prezentując się teraz bardziej nowocześnie. Co istotne, system operacyjny teraz oferuje pełne wsparcie dla formatów HEIF i AVIF.
Źródło: Linux Mint blog
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!