Spis treści
Przez całe 12 miesięcy bacznie obserwowałem wszelkie zmiany i nowości, które pojawiały się w świecie Linuxa. W związku z końcem 2019 roku postanowiłem przygotować listę najciekawszych rzeczy, które znacznie ulepszyły Pingwinka.
Uwaga: w poniższym wpisie nie skupię się na zmianach czysto technicznych, a na tych użytkowych, które odczuje niemalże każdy użytkownik Linuxa na komputerze domowym/osobistym.
1. Ulepszenia związane z HiDPI
Przyznam szczerze, że jeszcze 1,5 roku temu wsparcie dla HiDPI na Linuxie to była prawdziwa udręka. Zabolało mnie to szczególnie wtedy, kiedy kupiłem laptopa Chuwi LapBook 12.3. Wiele środowisk graficznych nie potrafiło poprawnie wyświetlać skalowany obraz, a ogromną masę aplikacji musiałem używać w naprawdę niewielkim okienku. W 2019 roku wiele się zmieniło.
Warto zobaczyć: Xfce 4.14 Stable już jest i współpracuje z ekranami HiDPI
Środowiska graficzne takie jak KDE i GNOME wprowadzają Fractional Scalling, dzięki czemu aplikacje nawet bez obsługi HiDPI będą wyświetlać się poprawnie. Mało tego, chociażby na KDE Plasma możemy wybrać dowolną wartość skalowania (np. 180%), a nie sztywne ustawienia, takie jak 100%, 200% czy 300%. Wsparcie dla HiDPI dodało również niezwykle popularne środowisko graficzne Xfce. Coraz więcej popularnych aplikacji również wspiera ekrany HiDPI.
Wsparcie HiDPI na Linuxie nadal potrzebuje wielu poprawek, jednak już teraz można ocenić je jako bardzo dobre, co sprawia, że korzystanie z pingwinich systemów stało się o wiele wygodniejsze.
2. Bezprzewodowe urządzenia audio
Nieco ponad 2 lata temu zacząłem swoją przygodę z bezprzewodowymi słuchawkami. Niemalże natychmiast wyparły one u mnie przewodowe rozwiązania, a sam do dzisiaj miałem kilkanaście modeli pozbawionych przewodu. Na początku jednak miałem spore problemy żeby takowy sprzęt podłączyć do komputera z Linuxem. Wszak dało się go sparować i nawet słuchać muzyki, jednak były pewne problemy.
Warto przeczytać: KDE Plasma powiadomi Cię o słabej baterii w słuchawkach Bluetooth
Na przykład na Ubuntu 16.04 LTS z Unity można było sobie “przez przypadek” zepsuć całe audio, przez co kompletnie nie miało się żadnych dźwięków. Naprawa tego problemu wiązała się z reinstalacją całej usługi związanej z audio. Na PeppermintOS 8 nie zawsze udawało się ustawić odpływu dźwięku przez sprzęt bezprzewodowy.
W 2019 roku wiele się zmieniło. Parowanie jak i słuchanie muzyki przez słuchawki Bluetooth stało się wygodne i proste. Mało tego, jako użytkownik możemy wybrać, które programy będą odtwarzały audio przez słuchawki, a które przez głośniki. Często też, po przywróceniu połączenia, dostajemy stosowne powiadomienie. To drobne, ale jakże przydatne ułatwienia, które znacznie ułatwiają korzystanie z komputera i peryferiów.
3. Gaming
Choć dosyć rzadko gram w gry, tak obserwuję ich rozwój na Linuxie. Muszę przyznać, że ostatnie miesiące były wręcz kluczowe. Po pierwsze, deweloperzy znacznie ułatwili instalowanie odpowiednich sterowników kart graficznych NVIDIA na Linuxie. Po drugie, rozwinęły się takie platformy jak Lutris, które znacznie ułatwiają instalowanie i uruchamianie gier.
No i po trzecie – SteamPlay. Jest to specjalna usługa, która umożliwia nam uruchomienie gier z Windowsa na Linuxie. Mało tego, większość tych gier działa naprawdę dobrze i możemy w nie grać tak samo wygodnie, jak na systemie od Microsoftu.
4. Szybsze GNOME
Może wydawać się, że nie jest to aż tak ważna zmiana. To właśnie jednak GNOME często jest pierwszym środowiskiem graficznym z jakim do czynienia ma nowy użytkownik Linuxa, dlatego też warto o tym wspomnieć. Zmiany dostrzec możemy zwłaszcza w Ubuntu 19.10, w którym środowisko to stało się naprawdę szybkie (choć nadal to nie jest poziom Fedory).
Już niedługo swoją premierę będzie miało Ubuntu 20.04 LTS, w którym to GNOME ma stać się jeszcze szybciej działających środowiskiem. Jak bardzo? Tego dopiero dowiemy się w kwietniu :).
Warto przeczytać: GNOME 3.34 już jest! Drugim imieniem tego DE jest „szybkość”
5. Smartfony z Linuxem
No nie można zapomnieć o smartfonach z Linuxem. Wszak pomysł ten zrodził się już kilka lat temu, a sam projekt Librem 5 wystartował w 2017 roku. Jednak to właśnie w 2019 roku klienci dostali swoje egzemplarze smartfonów z systemem PureOS, a inna firma – PINE64 – pracuje nad własnym urządzeniem mobilnym, który również ma cechować się “prawdziwym Linuxem”, ale również niską ceną.
Spodziewamy się, że w 2020 roku dostaniemy o wiele więcej materiałów związanych z Librem 5 oraz PinePhone i w końcu dowiemy się, jak sprawdza się smartfon z Linuxem i czy zastąpi nam urządzenie z iOS-em lub Androidem.
Warto sprawdzić: PinePhone: wszystko co musisz wiedzieć o tanim smartfonie z Linuxem
Wasz pingwini 2019 rok!
Od kiedy to dołączyłem do redakcji ROOTBLOG-a, to na portalu regularnie pojawiają się teksty związane z Linuxem. Ze statystyk wiemy, że bardzo lubicie teksty o Pingwinku. Dlatego też w komentarzach podzielcie się Waszymi doświadczeniami z Linuxem, które mieliście w 2019 roku!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!