Pamiętacie /e/? Właśnie zostało wydane na… laptopa

Pamiętacie /e/? Właśnie zostało wydane na... laptopa

Prywatność w sieci to coraz popularniejszy temat. Właśnie do sprzedaży trafił smartfon Librem 5, który pracuje pod kontrolą systemu PureOS, dzięki czemu respektuje on prywatność swojego użytkownika. Jakiś czas temu pisałem o Custom ROM-ie /e/, który według zapewnień twórców ma dbać o prywatność użytkownika. Jak się okazuje, deweloperzy przygotowali również desktopową wersję swojego systemu, którą można zainstalować na laptopie Pinebook.

Jakiś czas temu przygotowałem dla Was artykuł, w którym to opisałem wrażenia z użytkowania systemu /e/ na smartfonie Motorola Moto G. System ten okazał się być najzwyklejszym, czystym Androidem z kilkoma dodatkami i bez usług Google’a.

O /e/ od E Foundation więcej dowiecie się z tego wpisu:  /e/, czyli Custom ROM, który dba o Twoją prywatność

System /e/ jest również dostępny w wersji desktopowej

Firma PINE64 wysłała jeden ze swoich produktów do E Foundation po to, aby ci stworzyli odpowiedni system, który pozbawiony będzie usług Google’a oraz zadba o prywatność użytkownika. Laptop finalnie trafił do pewnego dewelopera o imieniu Alexandre.

Warto przeczytać: Zapomniałeś kupić Pinebook Pro? Spokojnie, będzie miał drugą okazję

W świecie desktopów o wiele łatwiej jest znaleźć system operacyjny, który zapewni nam prywatność (na przykład niemalże każda dystrybucja Linuxa). E Foundation jednak nie chciało pójść na skróty i znowu postawiło na Androida. Niestety, instalacja zielonego robocika na sprzęcie z procesorem AllWinner nie jest zbyt prosta i twórca musiał przebić się przez wiele problemów i błędów. Finalnie udało się uruchomić system i nawet nadaje się on do używania, choć nadal wymaga wielu poprawek. Po przygotowaniu systemu /e/ na jedno urządzeniem procesorem AllWiner, nic nie stoi na przeszkodzie aby E Foundation pokusiło się o stworzenie specjalnej wersji swojego OS-a na smartfon PinePhone, który ma być tanim telefonem z Linuxem.

Czy widzicie sens w korzystaniu z Androida na laptopie? Dajcie znać w komentarzu!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!