Samsung Galaxy A55 lepszy od iPhone’a 14 Pro Max? Tak, ale tylko w tym aspekcie

Samsung

Koreański budżetowiec lepszy od amerykańskiego flagowca? To niemożliwe, ale skoro tak twierdzą eksperci z DxOMark to nie sposób się z nimi nie zgodzić. Czym wyróżnił się smartfon Samsung Galaxy A55 skoro wygrał z telefonem iPhone 14 Pro Max. Jest jeden argument, który kładzie flagowca na łopatki.

Co sprawdzili specjaliści z DxOMark w telefonie Samsung Galaxy A55 i iPhone 14 Pro Max?

Odpowiedź może być tylko jedna – zwyciężył wyświetlacz. W trakcie testu przez DxOMark brano pod uwagę różne czynniki. Wśród nich ekran doceniony został za odwzorowanie kolorów i dobrą czytelność ekranu. Oprócz tego na plus wskazano jakość wyświetlania wideo w formacie HDR10. Nie obyło się również bez minusów. Wyświetlacz w telefonie Samsung Galaxy A55 ma dość słabą ochronę przed przypadkowym dotknięciem ekranu oraz nadmierną jasność ekranu w trybie automatycznym, co powoduje problemy przy użytkowaniu w ciemnym pomieszczeniu. Nie może być idealnie, ale smartfon Koreańczyków uzyskał 147 punktów plasując się na 15 miejscu w ogólnym rankingu.

Samsung
Ranking ogólny smartfonów Dxomark / fot.Dxomark.com

Jak to wygląda w przypadki smartfona iPhone 14 Pro Max? Ekran w smartfonie Amerykanów zyskuje na imponującej jasności (mierzonej na ponad 2000 nitów) dającą lepszą czytelność i oddawanie barw. HDR pokazuje precyzyjne dostrojenie kontrastu, zbliżone do zamierzeń artystycznych, a jasność w pomieszczeniach (1090 nitów) jest odpowiednia do oglądania treści HDR. Podczas odtwarzania filmów lub grania prawie nie widać spadków klatek. Na minus w iPhone 14 Pro Max możemy wskazać interakcję dotykową, która nie jest płynna podczas grania. Oprócz tego występują nieprecyzyjne przejścia oświetlenia podczas oglądania treści wideo. W ten sposób iPhone uzyskał 146 punktów plasując się na 17 miejscu w ogólnym rankingu. Jest to bardzo ciekawe, ponieważ ekrany do telefonów iPhone 14 Pro oraz iPhone 14 Pro Max miały dostarczać firmy Samsung i LG. Dlaczego w ogólnym wyniku urządzania tak wypadły? Trudno powiedzieć, ale widzimy, że to nie pierwsza sytuacja, gdzie Samsung dominuje nad firmą Apple. Producent ma przewagę w zakresie obsługi serwisowej (ceny napraw odpłatnych). Sytuacja może już niedługo ulec zmianie, bo i Apple bierze się za poprawę kosztów napraw pogwarancyjnych. Okazuje się, że niektóre flagowce mimo swojej ceny mają słabe strony i mogą przegrać na pewnych płaszczyznach ze średniobudżetowymi urządzeniami.

Źródło: Socialbites        

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!