Telefon stacjonarny wydaje się być symbolem starej technologii, z którą dawno się pożegnaliśmy. Jednak są to urządzenia w pewien sposób otwarte i łatwo konfigurowalne. Jak się okazuje, Home Assistant może sprawić, że telefon stacjonarny może wrócić do łask i to w nowoczesnym wydaniu.
Pochodzę z czasów (no nie tak odległych) pamiętających telefony stacjonarne bardzo dobrze i wiem, że taki sprzęt znajdował się niemalże w każdym domu. Jednak ostatnie 10-15 lat mocno przyczyniły się do upadku tej pięknej technologii – a przynajmniej w kontekście domów i użytkowników domowych (w środowiskach biurowych nadal mają one szerokie zastosowanie). Powszechność komórek i smartfonów sprawiła, że telefon stacjonarny nie ma większej racji bytu, choć nadal kuszą niską ceną czy prostotą działania.
Home Assistant chce, abyś odkopał swój telefon stacjonarny
Jednak telefony stacjonarne wcale nie muszą służyć tylko do rozmów z innymi osobami w kraju. Mogą mieć szerokie wykorzystanie wewnętrzne i to nawet w kontekście rozmowy nie tylko z innymi ludźmi. Przykład daje nam Home Assistant, czyli otwarta platforma do obsługi systemu Smart Home. Rok 2023 jest dla HA rokiem głosu, gdzie – w pewnych etapach – rozwijają obsługę asystentów głosowych. Majowa aktualizacja 2023.5 przyniosła obsługę technologii VoIP.
Została dodana integracja VoIP, która współpracuje ze specjalną bramką Grandstream HT801 z portem RJ11. RJ11 to typowe złącze telefoniczne, które znajdziecie w większości telefonów stacjonarnych. To oznacza, że możecie wziąć dowolny telefon stacjonarny, nawet taki z tarczą i go wykorzystać. Wystarczy tylko to jedno złącze. Minusem jednak jest fakt potrzeby dokupienia bramki, która kosztuje w Polsce ponad 200 złotych.
Integracja działa tak, że kiedy podniesie się słuchawkę, to można wypowiedzieć komendy głosowe. Tak, komendy głosowe do asystenta głosowego, co może pozwolić wywołać dowolne działania – od włączenia świateł w pokoju, do wykonania ogromnego skryptu, który chociażby otworzy bramę, wyśle powiadomienia na smartfony i tak dalej. Biorąc pod uwagę jak dużo rzeczy obsługuje Home Assistant, wszystko jest możliwe – nawet porozmawianie z chatem OpenAI.
Tym samym twórcy Home Assistant sprawiają, ze telefon stacjonarny może mieć nowe użycie w domu. Dlatego warto zajrzeć do starych pudeł, poszukać telefonu stacjonarnego sprzed 10,15 czy 20 lat i rozpocząć przygodę z asystentem głosowym!
Źródło: Home Assistant
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!