The Witcher: Monster Slayer to nowy odpowiednik Pokémon GO w uniwersum Wiedźmina!

The Witcher: Monster Slayer

CD Projekt dwa lata temu zdecydowało się wykupić jedną z firm, która zajmowała się produkcją gier mobilnych. W sieci pojawiły się wówczas spekulacje na temat tego, nad czym mogą pracować te dwie spółki. Ponoć wówczas Spokko Games, czyli właśnie ów wykupiona firma, miała ciekawy pomysł na wykorzystanie jednej z marek, będących własnością CD Projektu. Dziś wszystko jest już jasne!

The Witcher: Monster Slayer to gra, nad którą pracowało Spokko Games

W waszych głowach powinno się pojawić teraz pytanie na temat tego, jaka to będzie gra, ale wszystko wyjaśniłem w tytule. Firma zdecydowała się opracować odpowiednik Pokémon GO w realiach świata powieści Andrzeja Sapkowskiego. Będzie to mobilna gra wykorzystująca rozszerzoną rzeczywistość, podobnie jak wspomniana wyżej gra od Nintendo. Swoją drogą, tego typu produkcje chyba już zawsze będą określane mianem “pokemonopodobnych”, albowiem to była pierwsza gra tego typu, która przebiła się do mainstreamu.

Czym będziemy się zajmować w The Witcher: Monster Slayer? Będziemy przemierzać świat w poszukiwaniu potworów do pokonania. Wyobraźcie sobie, że znajdujecie leszego lub porońca w swoim ogrodzie i musicie z nim się zmierzyć. Mnie to kupuje bardziej, niż łapanie stworków w Pokémon GO. Firma zaprezentowała fragment gameplay-u, który możecie zobaczyć poniżej. Muszę przyznać, że wygląda to naprawdę nieźle!

Zobacz też: Cyberpunk Edgerunners czyli zupełnie nowe anime mające trafić na Netflixa!

W grze będziemy mogli rozwijać swoją postać, wykonywać misje fabularne, czy też rozwiązywać zagadki. Możemy być pewni, że gra wydana pod skrzydłem CD Projektu będzie co najmniej dobra, taka firma nie wypuściłaby bubla. Gra będzie dostępna zarówno na urządzeniach z Androidem, jak i sprzętach pracujących pod kontrolą iOS-a. Kiedy premiera? Niedługo. Nie możemy być zatem pewni, kiedy przyjdzie nam pograć w mini-Wiedźmina na telefonach i poczuć ten niesamowity duch łowcy potworów na własnej skórze. Szkoda, że The Witcher: Monster Slayer nie został wydany nieco wcześniej. Gra mogłaby zostać hitem, gdyby tylko wyszła przed wakacjami. Teraz populacja mobilnych wiedźminów zapewne będzie nieco skromniejsza, ale nie powinno to zniechęcić prawdziwych entuzjastów!

Lubicie tego typu gry w AR? Napiszcie w komentarzach co sądzicie o nadchodzącym spin-offie serii Wiedźmin!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!