Trzymasz nieprawidłowo telefon w dłoni? Bank zadzwoni i powie Ci, że ktoś inny korzysta z Twojego konta

ASUS ROG Phone 6
ASUS ROG Phone 6

Zabezpieczenia kont bankowych w XXI wieku to bardzo istotna sprawa. Mnóstwo hakerów czyha na dziury w aplikacjach lub oprogramowaniu, aby pozbawić potencjalne ofiary środków do życia. Bank BNP Paribas ma pomysł oparty o dostępną rynkowo usługę, która ma znacząco utrudnić kradzież naszych danych osobowych oraz pieniędzy. Działanie ma opierać się na “nauczeniu smartfona” sposobu trzymania smartfona w dłoni lub innych działań wykonywanych w aplikacji. 

BNP Paribas stawia na ochronę behawioralną

Większości użytkownikom taka forma zabezpieczenia nic nie mówi. Brzmi to tajemniczo, ciekawie, ale wydaje się to wręcz niemożliwe. Okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Ochrona behawioralna w aplikacji bankowej oznacza weryfikacje naszego korzystania ze smartfona. Bank uruchamiając darmową (dla wszystkich klientów) usługę będzie badał nasze zachowanie w oparciu o korzystanie z telefonu. Brzmi nieprawdopodobnie, ale mnie osobiście przy sztucznej inteligencji już nic nie zdziwi.

cyberatak bezpieczeństwo

Nowoczesny system działający w tle będzie weryfikował to jak dokładnie poruszamy się po aplikacji GOmobile. Podstawą takiej weryfikacji będzie między innymi sposób klikania danych komend, przewijania palcem po ekranie, wpisywania danych, a nawet sposobu trzymania urządzenia w dłoni. W mojej ocenie przykładów takich zachowań może być mnóstwo. Wystarczy, że ktoś, wstawiając dane do przelewu używał dotychczas tylko dużych liter. Przy zmianie na mniejsze system już może widzieć zmianę zachowania. W momencie, kiedy dokonywanie transakcji będzie się różnić od zapamiętanych wcześniej zachowań bank może zadzwonić do klienta, aby sprawdzić autentyczność wykonywanych operacji. Jest to o tyle ciekawe, że żaden użytkownik nie będzie odczuwał działania ochrony behawioralnej, ponieważ będzie ona żyła “własnym życiem” działając w tle.

Jak włączyć nowe zabezpieczenie w GOmobile?

Informacja prasowa dokładnie opisuje to działanie. Wystarczy, że po wejściu do aplikacji wybierzemy: menu Profil, następnie bezpieczeństwo i menu ochrona behawioralna włączając jednocześnie zabezpieczenie w systemie bankowości elektronicznej GOonline. Co ciekawe w e-bankowości zabezpieczenia oparte o modele zachowania użytkownika są dostępne już od 2023 r. W tym przypadku system sprawdza np. sposób poruszania myszką czy tempo pisania na klawiaturze.

Weryfikacja behawioralna to innowacyjna ochrona przed cyberatakami. Eliminuje nieuprawnione próby transakcji wykonywane przez oszusta, np. dokonanie przelewu z konta, złożenie wniosku kredytowego. Ochrona behawioralna działa przez cały czas korzystania przez Klientów z bankowości elektronicznej lub mobilnej. Co więcej, charakterystyczny dla każdego klienta model behawioralny podlega ciągłemu uaktualnianiu. Z wiekiem czy z upływem czasu ludzkie zachowanie może się zmieniać, zatem również model będzie się zmieniał razem z nami. To właśnie stanowi o skuteczności profilu behawioralnego, gwarantującego trwałą ochronę Klientów banku. Jestem przekonana, że wdrożone rozwiązanie podniesie trwale bezpieczeństwo cyfrowe Klientów Banku BNP Paribas – mówi Agnieszka Szopa – Maziukiewicz, prezes Zarządu Digital Fingerprints, Dyrektor Zarządzająca Obszarem IT Grupy BIK

Usługa dostarczana jest przed Biuro Informacji Kredytowej, które razem z BNP dbają o nasze pieniądze oraz dane. Ochrona behawioralna nie ma na celu zapisywać żadnych danych generując w naszą prywatność. Obu instytucjom zależy, aby nasze konta były chronione przed cyberatakami. Warto dodać, że BNP Paribas nie jest jedynym bankiem korzystającym z takiej usługi. 

Źródło: BNP Paribas

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!