Już od jakiegoś czasu mamy prawo odczuć, że nowe wersje Ubuntu to jedynie drobne ewolucje, a nie prawdziwe rewolucje. Z tego też powodu Canonical zapowiedziało kilka ważnych zmian. O jednej z nich mówiłem >>w tym wpisie<<, a teraz czas na kolejną – nowy instalator systemu.
Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że Ubuntu 21.04 nie przyniesie nawet GNOME w wersji 40. Mogliśmy więc uznać, że Canonical umyślnie spowalnia rozwój swojego projektu. Nic bardziej mylnego! Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że Ubuntu 21.04 będzie domyślnie wykorzystywać serwer wyświetlania Wayland. Teraz natomiast poinformowano o pracach nad nowym instalatorem systemu.
Warto przeczytać: Ubuntu 21.04 domyślnie z Waylandem? To bardzo możliwe!
Ubuntu z nowym instalatorem systemu
Instalator systemu to jedna z pierwszych rzeczy, z którymi spotyka się nowy użytkownik w świecie Linuxa. Ubuntu już od kilku ładnych lat używa Ubiquity, który nie jest zły – wygląda i zachowuje się całkiem przejrzyście, a przy tym jest nawet szybki. Niestety, wiek robi swoje, a baza kodowa staje się… “przeterminowana”. Dlatego też przyszedł czas na zmiany.
Canonical poinformowało, że pracuje nad nowym instalatorem systemu dla Ubuntu. Ma być on napisany w Flutterze oraz dostosowany pod preferencje Ubuntu, a także pod motyw Yaru. Ma też pozwolić na skorzystanie z wielu opcji, chociażby takich dotyczących naprawy istniejącej instalacji systemu.
Nowy instalator Ubuntu zadebiutuje prawdopodobnie w Ubuntu 21.10. To też oznacza, że w nadchodzącym Ubuntu 21.04 jeszcze spotkamy się z Ubiquity.
Z jakiego systemu operacyjnego korzystacie? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!